7wrzesień - no może mi lekarz pozwoli, będę jakiś niecały miesiąc po operacji. Zobaczymy. Debra, ale za rok będę w Warszawie na 100%. Będę musiała udać się egzamin w ramach awansu zawodowego, więc może po egzaminie spotkamy się na kawkę. Prawdopodobnie może to być lipiec albo sierpień . Chętnie zobaczyłabym Twoją działkę a przy dobrej kawie posłuchała opowieści o starożytnych cywilizacjach. Mam kilka książek na ten temat i ciągły brak czasu, żeby się w nie zagłębić. Obiecałam sobie, że po egzaminie, czyli od jesieni 2014r powinnam wreszcie zwolnić zawodowe obroty. Wiem, wiem, przy kawie na działce to merytorycznie uzasadniona będzie rozmowa o roślinach

Dam, dam, na pewno dam

Krysiu, jestes niezwykla, intrygujaca i interesujaca osoba. Bardzo sie ciesze, ze mialysmy okazje porozmawiac, szkoda, ze tak krotko, ale nastepnym razem sie uda. Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze milej niedzieli i udanego tygodnia

No dzisiaj z ogrodem na bakier

Pada, warczy z nieba, chmury czarne co chwilę, no i duszno.

Fajnie że na Ogrodowisku jest co wspominać, mniej żal, że do ogródka nie bardzo jest po co.

Debra, jestem i ja! Działka nie do poznania, tyle zmian i tak się wszystko rozrosło. Pisałaś kiedyś, że nie lubisz kwiatków, hahahaha! A co ja tu widzę? U mnie też kwitną już liliowce Stella D'oro, zaczęły w tym roku bardzo wcześnie. Kępki Ci się rozrosną bardzo szybko, niedługo będziesz dzielić Jesli chodzi o wierzbę, to u mnie jest to samo, w dodatku liście opadają... I nie ma za mało wody. Moją bierze co roku rdza...