Szukałam dzisiaj starych zdjęć aby pokazać nad czym pracowaliśmy przez cała zimę ale zanim Wam je pokażę to zobaczcie co znalazłam...

Nasz ogród w 2011 r. podczas prac remontowych w domu...

To niby twój ogród? Ściemniasz. Nie do poznania zupełnie.

Dobrze, że te widoki już za nami bo wywolywaly u mnie łzy i wielki strach o to, czy damy sobie radę z ogrodem.

Dorii napisał(a)

To niby twój ogród? Ściemniasz. Nie do poznania zupełnie.

Komin dalej pojawia się na zdjęciach więc to nie ściema

Polinko ....faktycznie …..strasznie było ….. ile Wy tam pracy włożyliście ... dobrze ,że to tylko wspomnienia ,bo teraz jest tak pięknie ,kawał dobrej roboty

Poli, pamiętam początki, bo wątek Twój super się czytało cudnie ci te roślinki przez te lata zmężniały i wypełniły rabaty napracowaliście się przez te lata okropnie, ale teraz jest co podziwiać brawo Wy buziaczki

To dopiero przed i po... szokujące.
Taki ogrom prac a efekt zniewalający! Nie mogę się napatrzeć na Twoje rabaty

Cześć Polinko. Twój wątek czytałam cały, znam każdy krok, czas kiedy sądziłaś, że za garażem nie uda Ci się wygospodarować miejsca, a wszystko się udało i wygląda mega. Cieszę się widząc twój ogród. Buziaki i udanego kolejnego sezonu.

Ja zaczęłam ciąć, dwie rabaty ogarnęłam i chyba mnie przewialo, bo coś w kregoslupie boli. O matko.
Zbyszek mówi, że to rwa... Nigdy nie miałam, ale schylać się nie mogę. No to reszta rabat poczeka... A czosnki wychodzą... i inne cebulowe...

Edit. Literówki poprawiam...

nooo tak to trzeba resztę ściąć...
tylko aura potrzebna..odpowiednia.
dzięki