Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z łezką

anna_g 16:21, 02 paź 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Kindzia napisał(a)


No fiesz! Słoneczko zamawiałam...i było!!!! Miało nie padać? Nie padało! O ciepłocie nic nie było przecież, to nie zamówiona
Ciesz się, że nie lało, bo przez okno byś dalej na te swoje ostróżki spozirała. A tak, to podzielone elegancko masz i w ziemi już siedzą...czapka? To co? A czapka to nie dla ludzi???
Trz
a było na jeżówki z nami w przyszłym roku jechać, to byś cudniaste miała jak z obrazka...nie słyszałaś o cierpliwości ogrodnika? A tak brałaś co było...jeden plus...masz posadzone już i z głowy

Teraz nam odpocząć dali od słuchania, to zaległości nadrobię



Aaaaaa... no tak - przekonałaś mnie Było idealnie Z tym, że czapka to może jest i dla ludzi ale ja wyglądam w niej jak goopek
Ja jestem taki cierpliwy ogrodnik, że postanowiłam już nic nie robić w taką paskudną pogodę i CZEKAM ciepliwie na lepsze czasy. Jeżówki kupiłam ino 4 - ale przydałyby mi się jeszcze jakieś niższe, albo i nie tylko więc nic straconego A wczoraj to ja je kupić.. rozumiesz... no musiałam... no po prostu musiałam...
Miłego szkolenia Kindzia... Za chwilę i tak się znowu wszystko zmieni i bedzie kolejne szkolenie Państwo dba o księgowych żeby sobie na fajne szkolenia mogli jeździć co chwilkę
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Kindzia 16:28, 02 paź 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Rano slonko przecie było i nawet ciepło przez chwilkę. No ale zaszło i teraz brrr. Już się wystraszyłam że mnie ominiesz bo prosto do Pszczyny piszesz,doczytałam jednak że w planach jestem . Czekam i pozdrawiam.

Rano, Kochana. to ja na wykładach siedziałam...teraz by mnie interesowało...
Nie ominę! Jakbym mogła! Jak jechaliśmy tu, to dopiero zdałam sobie sprawę jak to faktycznie bliziutko
O 12,00 mam obiad jutro, potem się zbiorę i w drogę
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 16:32, 02 paź 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
anna_g napisał(a)


Aaaaaa... no tak - przekonałaś mnie Było idealnie Z tym, że czapka to może jest i dla ludzi ale ja wyglądam w niej jak goopek
Ja jestem taki cierpliwy ogrodnik, że postanowiłam już nic nie robić w taką paskudną pogodę i CZEKAM ciepliwie na lepsze czasy. Jeżówki kupiłam ino 4 - ale przydałyby mi się jeszcze jakieś niższe, albo i nie tylko więc nic straconego A wczoraj to ja je kupić.. rozumiesz... no musiałam... no po prostu musiałam...
Miłego szkolenia Kindzia... Za chwilę i tak się znowu wszystko zmieni i bedzie kolejne szkolenie Państwo dba o księgowych żeby sobie na fajne szkolenia mogli jeździć co chwilkę

NO !!!

Wołały na Ciebie??? Wszystko jasne
To mnie uspokoiłaś, że jeżów jeszcze potrzebujesz Wycieczkę będziemy miały...mam nadzieję, że się Bogusia nie rozmyśli do przyszłego roku

U nas o tyle się zmienia, że albo być, albo nie być...czekamy na nową ustawę...albo na przedterminowe wybory...
Kto to wie co będzie...

Muszę zleźć z tego krzesła, twarde jest jak nie wiem co...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 16:45, 02 paź 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Teraz na dodatek już się całkiem popsuło tam na górze...takie ciemne chmurzyska wiszą...idę się przelecieć...może deszcz odgonię.
P.S. Przecież nie miało padać...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
eliza3 18:14, 02 paź 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Kasiu, pozdrawiam cieplutko, bardzo cieplutko, bo troszkę zimno.
Ja mam to samo co Ania, jakbym siebie czytała... nie lubię pracować w czapce, a jak jeszcze podwiewa po pleckach to już całkiem nie fajnie
Razem z Anią czekam cierpliwie na lepsze czasy Podobno ma być jeszcze babie lato
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
eda 18:37, 02 paź 2013


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13690
Witam Kasiu ale się naodpisywałas gwarno u ciebie także slę pozdrowienia normalnie szron mam na trawie co rano
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
atena35 19:21, 02 paź 2013


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3401
Kindzia napisał(a)

W przyszłym roku dopiero Ale Dziewczyna z Ogro pisała, że była i że warto!!!


to w sumie od Zabrza niedaleko
____________________
Ogród Tosi
Gabrysia_ 19:22, 02 paź 2013


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
Fajnie że jutro wracasz
____________________
anna_g 19:28, 02 paź 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
eliza3 napisał(a)
Kasiu, pozdrawiam cieplutko, bardzo cieplutko, bo troszkę zimno.
Ja mam to samo co Ania, jakbym siebie czytała... nie lubię pracować w czapce, a jak jeszcze podwiewa po pleckach to już całkiem nie fajnie
Razem z Anią czekam cierpliwie na lepsze czasy Podobno ma być jeszcze babie lato :)


Elizka - a nie mówili czasem w którym roku
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
JulkAd 20:17, 02 paź 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kindzia napisał(a)

NO NIE MAM PYTAŃ !!!! Julcia się znalazła...chyba ta groźba na gołą...pomogła
Moje Dziecko dopiero jutro zajęcia zaczyna, dzisiaj jeszcze uczelnia pierwszy rok szczególnie obsługuje Ale Grześ marudzi bardzo, paskudny plan ma...późno zaczyna i późno kończy...

Taką nadzieję mam, że teraz to już się poprawisz!!!

Skrót :
- dostałam piwonię od Bogusi i red barony od Anity
- Gabrysia z Geometrycznego chce mnie obdarować swoją jodłą, bo moja zdycha (reanimowana jest zg z zaleceniami Ani rzeszowskiej, zobaczymy), dostałam instruktaż od Syli jak koreankę przesadzić
- byłam u Ani z Ogrodoterapii, kupiła dla mnie ostróżki na swoim targu w bardzo przyzwoitej cenie
- róże pierwszy raz mączniaka złapały...
- Anita wymyśliła mi obwódkę trawiastą na tę rabatę z nogami, czekam na zamówienie, żeby teraz jeszcze je posadzić
- jutro, po drodze ze Szczyrku odwiedzę Małgosię z Ogrodu cioci

To tyle...bardzo dokładny skrót


Ozłocę Cię za ten skrót....nóg w trawach jestem bardzo ciekawa, a dzieje się u Ciebie tyle, że mam wrażenie, że pół roku mnie nie było...ja swoją piwonię przegapiłam, to znaczy przegapiłam jej przesadzenie od sąsiadki (ona chciała teraz, ale bałam się, że za późno już)....a mączniak u róż?....muszę zobaczyć jak on wygląda.....moje jeszcze zielone mszyce dostały i to takie wielkie, że o mały włos nie pomyliłam ich z pasikonikami
....właśnie dzwoniłam do mojego Kuby...po pierwszych zajęciach przerażony analizą matematyczną....czego zresztą się spodziewał....u niego z planem też rożnie, jutro do 19-ej kwitnie na uczelni, a wtorki w I semestrze ma wolne...
raz jeszcze dzięki wielkie za skrót
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies