Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką

Ogród z łezką

anna_g 21:20, 04 mar 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Ło matko... a raczej Ło Kindzia... toż ledwo co nadrobiłam u Ciebie... aż się zadyszałam No pięknie naprodukowałaś stronek Poczytałam - o szalonych ogrodnikach coby szkółki chcieli otwierać przed czasem o różach i vanilkach (Bogusia rację ma - jeszcze kupisz kota w worku ) i o skorupkach pod ciemiernik - spróbować nie zaszkodzi
I mam pytanko - co z Twoją trawką ? czy ja mam Ci ją przyciachać? swoich jeszcze nie ciachałam - Ula twierdzi żeby jeszcze ciut poczekać a potem ciachać na 10 cm (kurde chyba dobrze pamiętam).... Czy też - mam Ci ją przywieźć gdyby mi sie udało do Ciebie podjechać w weekend po patyczki?... Dam znać kiedy - ale jeśli byłoby to w sobotę przed południem to mogłoby być? To jak tam Kasia kcesz - wybieraj - cięcie, przywiezienie czy coś całkiem inszego
Buziol
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
grembosia 22:05, 04 mar 2014


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Kindzia napisał(a)

Skorupki jajek? Dzięki

Przytnij swoim pnącym tylko końcówki, staraj się prowadzić pędy poziomo, podlewaj gnojówką z pokrzyw i czekaj...róża pokazuje swoje piękno dopiero w trzecim roku od posadzenia.
Jak zakwitnie pokaż kwiaty, liście i pokrój Ani różanej, zidentyfikuje Ci i będziesz wreszcie wiedziała jak ją pielęgnować.

Wcale nie nasłodziłam, wyglądasz rewelacyjnie.


Kindzio, końcówki to znaczy 10,20 cm? One mają gdzieś 2m. Obawiam się, że prowadzenie moich róż poziomo, to chyba niemożliwe, one mają w szerz miejsca na niecałe 2m. Prowadzić pędy poziomo, to znaczy naginać i podwiązywać? One rzeczywiście jakieś takie strzeliste. Sorry, to może głupie pytania, ale ja w kwestii róż jestem zupełnym laikiem, to mąż tyle mi ich nasadził, a ja się teraz martwię jak to ogarnąć.

I jeszcze jedno pytanie, wszystkie róże traktować tą gnojówką, mam ich trochę? Ja stosowałam na pomidory w gruncie, z różnym skutkiem.
____________________
Grembosia- spacerkiem po ogrodzie *** Wizytówka 2014
malgorzata_s... 22:46, 04 mar 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Kasia ale boskie zakupy zrobiłam matko jak się cieszę
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Kindzia 09:00, 05 mar 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
anna_g napisał(a)
Ło matko... a raczej Ło Kindzia... toż ledwo co nadrobiłam u Ciebie... aż się zadyszałam No pięknie naprodukowałaś stronek Poczytałam - o szalonych ogrodnikach coby szkółki chcieli otwierać przed czasem o różach i vanilkach (Bogusia rację ma - jeszcze kupisz kota w worku ) i o skorupkach pod ciemiernik - spróbować nie zaszkodzi
I mam pytanko - co z Twoją trawką ? czy ja mam Ci ją przyciachać? swoich jeszcze nie ciachałam - Ula twierdzi żeby jeszcze ciut poczekać a potem ciachać na 10 cm (kurde chyba dobrze pamiętam).... Czy też - mam Ci ją przywieźć gdyby mi sie udało do Ciebie podjechać w weekend po patyczki?... Dam znać kiedy - ale jeśli byłoby to w sobotę przed południem to mogłoby być? To jak tam Kasia kcesz - wybieraj - cięcie, przywiezienie czy coś całkiem inszego
Buziol

Z kupnem hortusi poczekam trochę
W sobotę rano rodzinie jajka na miękko zaserwuję, skorupki muszą być, zaraz wypróbuję

Między 10,00 a 11,00 w sobotę przyjedzie Ula po hortusie, fajnie by było gdyby Ci się wtedy też udało przyjechać po patyczki . Jak swoje trawki będziesz ciachać, ciachnij moją też, przy okazji. I przywieź, pomożesz miejsce jej znaleźć
Mam dużo zaplanowane na sobotę, cięcie róż, lawend, wrzosów...do roboty Was zapędzę Grzesiu z M do huśtawki się przymierzają, ciągle na nią nie ma czasu...I jeszcze Kubusia będę miała. Czyli, jak zwykle, wszystko na raz

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 09:12, 05 mar 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
grembosia napisał(a)


Kindzio, końcówki to znaczy 10,20 cm? One mają gdzieś 2m. Obawiam się, że prowadzenie moich róż poziomo, to chyba niemożliwe, one mają w szerz miejsca na niecałe 2m. Prowadzić pędy poziomo, to znaczy naginać i podwiązywać? One rzeczywiście jakieś takie strzeliste. Sorry, to może głupie pytania, ale ja w kwestii róż jestem zupełnym laikiem, to mąż tyle mi ich nasadził, a ja się teraz martwię jak to ogarnąć.

I jeszcze jedno pytanie, wszystkie róże traktować tą gnojówką, mam ich trochę? Ja stosowałam na pomidory w gruncie, z różnym skutkiem.


Tak, tylko tyle. Dlatego Ci pisałam, że w poziomie, bo na takich gałązkach obficiej kwitną. Tak, naginaj i podwiązuj. Wszystkie, taką przefermentowaną (musi przestać bąblować), w stosunku 1 : 10. Będzie z bardzo dobrym skutkiem Teraz możesz Promanalem opryskać na uśpione robale. Jeżeli mają skłonności do czarnej plamistości, to przy pierwszych objawach zaraz Amistarem opryskaj. Obcinaj przekwitnięte kwiaty.
I to chyba tyle na razie...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 09:12, 05 mar 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Kasia ale boskie zakupy zrobiłam matko jak się cieszę

Ludu złoty, już lecę
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
anna_g 10:35, 05 mar 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Kindzia napisał(a)

Z kupnem hortusi poczekam trochę
W sobotę rano rodzinie jajka na miękko zaserwuję, skorupki muszą być, zaraz wypróbuję

Między 10,00 a 11,00 w sobotę przyjedzie Ula po hortusie, fajnie by było gdyby Ci się wtedy też udało przyjechać po patyczki . Jak swoje trawki będziesz ciachać, ciachnij moją też, przy okazji. I przywieź, pomożesz miejsce jej znaleźć
Mam dużo zaplanowane na sobotę, cięcie róż, lawend, wrzosów...do roboty Was zapędzę Grzesiu z M do huśtawki się przymierzają, ciągle na nią nie ma czasu...I jeszcze Kubusia będę miała. Czyli, jak zwykle, wszystko na raz



W takim razie będę w sobotę jak zdąże trawkę wykopać to przywiozę a jak nie to Ciebie po nią ściągnę przy okazji Niezłe masz plany na sobotę - to może my Ci będziemy przeszkadzać co? ha, ale i tak przyjedziemy Buźka
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Kindzia 11:08, 05 mar 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
anna_g napisał(a)


W takim razie będę w sobotę jak zdąże trawkę wykopać to przywiozę a jak nie to Ciebie po nią ściągnę przy okazji Niezłe masz plany na sobotę - to może my Ci będziemy przeszkadzać co? ha, ale i tak przyjedziemy Buźka

Z trawką się zgadzam, ja zgodliwa jestem
Muszę zrobić...godzinkę posiedzimy, potem będziemy gadać, a ja będę robić Nic się nie martw - dam radę

Jeszcze miksturę Alinki muszę przygotować, ale to sobie w piątek już machnę. Postaram się też w piątek coś zrobić. Wyjadę z pracy koło 13,00, po Kubusia jeszcze musimy jechać po drodze. O 15,00 wpadnę w ogród...prawie dwie godziny, chociaż coś chlasnę
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
ka1sia 13:34, 05 mar 2014


Dołączył: 11 lip 2012
Posty: 3194
No i u Kasieńki wszystko już zaplanowane porządek musi być a ja w weekend w pracy, znowu nic nie zrobię w ogrodzie buziole, Kindziusia
____________________
Wszystko o czym...Marzysz
boguslawa_ma... 15:54, 05 mar 2014


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Kasiu czytam że pomocników masz na sobote i plan robót już zrobiony
____________________
Bogusia-moja działka Bogusia-moja działka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies