Kasia co Ty mnie za róże wkleiłaś w moim wątku - jeju jaka ona jest cudna... Mów mnie zaraz co to jest za cudo - i to takie rośnie jak widać na zdjęciu tak? wielkie nie będzie? Sorry za pytanie komplet goopie ale ja na różach się nie bardzo znam... Piękna jest, też taką chcę
Mam przerwę śniadaniową i szukam Twoich kwitnących róż Zaraziłaś mnie Kobieto !!! Róż co prawda nie znalazłam - znaczy znalazłam ale same kwiaty a ja chciałabym zobaczyć całą rabatę więc poszukam dalej ale znalazłam dużo fajnych postów które już są wspomnieniowo-archiwalne i takie oto zdjęci które już też archiwalne jest Ale to się wszystko zmienia - mimo że ogród młody i śliczny to cały czas jest "w ruchu" Niedługo pokażesz porównanie - jak było a jak jest
Znalazłam różankę No nie - teraz to ja kcem róże... ja pypcia teraz będę dostawała... no jak żyć jak takie fajne rzeczy macie a ja nie Ty mnie musisz jednak napisać jakie Ty te róże masz - normalnie się zakręciłam i jak ja mam teraz pracować, hę???
Kasiu iryski w Bystrej kupiłam. Było 5 kolorów. A jakie chcesz i ile?? To Krzyś zobaczy po drodze czy są.
po trzy w doniczce były chyba za 4,50. Granatowe, fioletowe, dwa rodzaje niebieskich i żółte.
Aniu to jej pierwsze tłoczenie, potem jest wyższa, to dość spora róża, ale cudna. Nie można koło niej obojętnie przejść i pachnąca. Kupowana jeszcze w czasach, w których nazwa, mrozoodporność nie miały dla mnie większego znaczenia. Przypuszczam, że jest to Chippendale Tantau...w tej szkółce, w której kupowałam są praktycznie same róże Kordesa i Tantau....
Szukałam jej jakiś szczególnie indywidualnych zdjęć i mało znalazłam, ale masz. Ciekawe jest też to, że ma kwiaty morelowe i różowe, nieraz jeden kwait jest w połowie morelowy, w połowie różowy...pamiętam, pokazywałam takie zdjęcie, teraz nie mogę znaleźć...
jeszcze różanka pod koniec czerwca ub.roku...z Alchymistem w roli głównej, wieczorem
Ciekawe jak to będzie w tym roku z lawendzią wyglądać...