Kasiu oby woda cały kraj ominęla. A jesli tylko troszkę popada to i odpoczynek od cięzkiej pracy w pgrodzie też się przyda... W sobote mam gości... Miał być grill.... Będzie piekarnik...
Trzymam kciuki, oglądam pogodę i wierzę, że ta pogoda nie sprawdzi się tak do końca. U nas nie ma takich zagrożeń, ale oglądając co się dzieje na terenach zagrożonych skóra sama cierpnie. Z naturą człowiek nie wygra, trzeba się odwołać do "Siły Wyższej" Buziaki -
Kasiu ja myślałam że wy przyjedziecie No ale pogadamy u Bogdzi
Wpadnij do mnie zanim wykasuje zdjęcia ,zapoznasz się z moimi pozostałymi córciami
Martwię się o nasze Anie...i czechowicką, i rzeszowską...
Kochana jesteś Kindziula... Też mam niepokój jakiś w sobie - na razie jest spoko... leje, ale póki co studzienki dają radę... Oby już było po tym deszczu
Żeby ludziom tylko domów nie zalało... U Was też leje Marzenko? Myślałam, że normalny deszcz tylko... W normalnym deszczu grill tez niespecjalnie przyjemny
U nas nie pada, co mnie cieszy, wieje też umiarkowanie. Jeszcze po Kaswerym nie naprawilismy zaluzji , ktorą nam wyłamało...