Cieszę się z Twoich odwiedzin i zapraszam częściej Ja właśnie przed chwilą u Ciebie byłam, przeleciałam się troszeczkę po Twoich włościach
Tak, wczoraj było bardzo miło znowu i gdyby nie ziąb i deszcz pewnie jeszcze dłużej by trwało
W ten weekend mam wolne, ale dzieci przyjeżdżają, w przyszły znowu spotkanko nam się szykuje
Aparat juz odebrany od Bogusi, relacja z wczoraj będzie Tylko do Pszczyny dotrzeć muszę...a to wiąże się z natychmiastowym powrotem do służbowych zajęć
No to czekam na te fotki U nas też nie pada i nawet słonko wygląda jednym maleńkim promykiem ale zawsze to coś Zimno jest jeszcze to fakt więc raczej nie jedź... bez
Buziol
Gratki Kasiu Czekam na zdjecia z zakupami ale i tak Cie podziwiam za tą werwe i wytrzymalosc w tym kursowaniu tam i z powrotem Zapewne zaraz bedziesz sadzic bo pogoda dobra do sadzenia Od wtorku wraca lato wiec pogoda na kolejny weekend bedzie Pozdrawiam serdecznie
Dużo nie kupiłam...już za bardzo nie mam gdzie... Irenko, Ty masz hektary, ale już chyba tez pełno?
Przyzwyczaję się i co zimą będzie???
Łukasz jest w porządku
Dziękuję za pomponiki Mojemu maleństwu właśnie dzisiaj obcięłam przekwitłe.