dżdżownice mogę zbierać ręcami, gąsienice mi nie przeszkadzają (o ile nie zjadają roślin) inne wszelako żyjące stwory na otwartej przestrzeni mogą być (w pomieszczeniu mus wybrać - albo one albo ja np. duuuże pająki)... niczego nie zabijam bez sensu - z domu wynoszę... małe mogą być... ale większe... no... nie dałabym rady To chyba taka "uroda" - jedni potrafią inni nie... Nie zabiłabym więc musiałabym zwiać
Matylda o przygodzie Twojego M z turkuciem przeczytałam nawet mojemu M -zgroza ,ale faktycznie coś niesamowitego jeszcze się z czym takim nie spotkałam .Matylda gratulacje z okazji pierwszej setki a na pewno nie ostatniej,podsyłam brunnerę bo się chyba nad nią zastanawiasz nie wiem jaka odmiana ,ale poszukam ,u mnie super się rozsiewam ,tak że kolekcja coraz większaZdjęcie kiepskiej jakości może dzisiaj zrobię nowe to umieszczę u siebie
A co do fiołków labradorskich to niekoniecznie się zniechęcaj - ja mam za mało powierzchni by im pozwolić na całkowitą samowolę w ich miejsce weszłoby kilka innych roślin więc mam zamiar to wykorzystać, ale Ty masz duuużo miejsa i nie musisz wszystkiego "opanowywać" aż tak bardzo... A one mają duży urok gdy kwitną i tworzą takie dywany...
dzięki śliczne perełki, muszę poszukać czy u mnie jakieś roślinki po deszczu też tak pięknie wyglądają.
____________________
Anka Leśne Wzgórze;
"Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Iwonko jedne gratulację wystarczą, nie musisz ich powtarzać, tym bardziej że poprzednie też zauważyłam i podziękowałam
____________________
Anka Leśne Wzgórze;
"Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Paulinko, ogólnie sprzątam, i pozbywam się perzu, ale to żadna atrakcja . Może przyjdą zakupy, to zrobię zdjęcia i potem wsadzę na docelowe miejsce, ale nie wiem czy przed świętami zdążę. Pracować trzeba, domek na święta ogarnąć, jakąś babkę upiec i jeszcze ciocią zostałam to mus prezent kupić i siostrzeńca odwiedzić
Ale jeszcze niepublikowane zdjęcia Matyldy jakieś w zanadrzu mam i wieczorem na pewno się pojawią
____________________
Anka Leśne Wzgórze;
"Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
hihihi no to siem przyznam... turkucia też w rękawiczkach łapałam... bo siem bała że mnie udziabie
Mój eM, nie lubi żadnych gadów i płazów, więc by padalce nie ginęły śmiercią tragiczną pod łopatą wynosiłam je dalej do lasu, a jak męża nie było to syna wołałam by sobie pooglądał to zwierzątko i w razie czego umiał rozróżnić od żmii.
Fiołki wolę zwykłe bo pachną, a po za tym na tę chwilę wszystko jest lepsze od mojego perzu ...
____________________
Anka Leśne Wzgórze;
"Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius