Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Leśne Wzgórze

Leśne Wzgórze

Mathildis 23:24, 14 kwi 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Mala_Mi napisał(a)
Niedługo zrobimy doktorat z robali


Zbueram już materiały na pracę
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Mathildis 23:24, 14 kwi 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Jag_58 napisał(a)
Melduję swoje przybycie u ciebie Aniu,ogród podgladałam wcześnie -pewnie tak robi większość forumowiczów zanim się ujawnią ,ogród super ,wiewiórki zadomowione ,a ogród o podobnej wielkości czyli na brak roboty nie będziemy narzekać

zapraszam częściej
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
anna_g 23:34, 14 kwi 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Mathildis napisał(a)


No co Ty... ale jak się na coś zawezmę to muszę temat zbadać dogłębnie. Wszystkie dostępne źródła idą w ruch - internet, biblioteka, znajomi
To oczywiście ma też swoje minusy, bo zanim coś zrobię to najchętniej poznałabym wszystkie możliwe warianty, a to jest niestety niemożliwe i wychodzi jak wychodzi, że mój ogród powstaje w tempie ślimaczym Bo przecież nie wystarczy, że żurawka ma być w odcieniu pomarańczowym - trzeba zbadać, który pomarańcz wygląda najfajniej i która nie starzeje się zbyt szybko i czy przypadkiem nie wymarza
Muszę być troszkę bardziej elastyczna bo przecież jak się nie będzie podobać, zestarzeje się lub wymarznie to kupię sobie nową, ale .... nie zawsze potrafię to sobie przetłumaczyć. Dobrze że było głosowanie na hortensje - przynajmniej decyzja zapadła

P.S. robaczkami zajmuje się entomolog


Matyldo to mamy ze sobą coś wspólnego - niestety (albo stety już nie wiem) mam podobnie... nie potrafię na żywioł, bo "mi się podoba" ani na intuicję tylko wszystko muszę obadać, poczytać, dowiedzieć się... czasem to fajne, ale czasem to upierdliwe (no sorry oczywiście mówię o swoich odczuciach do siebie samej) bo inni robią a ja "debatuję" i też sobie nieraz zadaję pytanie po co mi to aż tak I też nie potrafię sobie tego do końca przetłumaczyć. Widocznie ten typ tak już ma

A o robalach to i Łukasza dzisiaj czytałam i teraz u Ciebie.... nie będę póki co u siebie robali specjalnie szukać

Na Twoje pytania odpowiedziałam w swoim wątku
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 23:38, 14 kwi 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Alisonek napisał(a)

Jedne z najbardziej obrzydliwych robali w ogrodach, aż mi ciarki przeszły jak to czytałam kreta Tobie potrzeba on z nimi zrobi porządeczek
Gratulacje na 100 kolejnych tak fajnych stron i zdjęć
Pozdrawiam cieplutko


Prawdę mówiąc przed turkuciem to ja bym chyba sama "dała nogę", brrrr...
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 23:41, 14 kwi 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Właśnie weszłam do Małej Mi - i znalazłam brunnerę - przyznaję, że nie wiem jaka to odmiana wydaje mi się że inna od mojej ale zerknij tu sobie https://www.ogrodowisko.pl/watek/2438-ogrodnik-mimo-woli-cd?page=2276#post_1

edit: już wiem jaka to odmiana Silver Heart - i to wszystko z jednej sadzonki od zeszłego roku - to moja aż tak nie szaleje...

edit 2: a na następnej stronce u Ani - Jack Frost
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Mathildis 23:45, 14 kwi 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Tarnina napisał(a)
No chyba jakiś osobny wątek trzeba by zrobić.... mojego męża ostatnio atakowały turkucie.... coś niesamowitego... zaczęło lekko padać na polu, mąż stał w stodółce i palił papieroska, a tu nagle z pola zaczęły wbiegać normalnie turkucie podjadki...wbiegło ich 7..... 6 Piotrek zdążył ukatrupić, jeden mu zwiał pod próg.... coś niesamowitego, nie mogłam uwierzyć, ( przecież one siedzą pod ziemią ).... dopóki nie zobaczyłam truchła.... no ewidentnie turkuć podjadek..... nie sądziłam, że mogą nie wiem , uciekać przed deszczem i to do stodoły... coś niebywałego...


Turkucie chyba najtrudniej wytępić... są bardzo płodne samica w ciągu jednego sezonu może wychować aż 300 młodych.... w mojej okolicy też się pojawia, głównie w ogródkach warzywnych... do mnie na razie nie dotarł, chyba za ciemno w moim lesie, a sosny nie tak łatwo podgryźć .
Co najśmieszniejsze turkuć nie zjada warzyw, podgryza je tylko by utorować sobie drogę, sprawić by korzenie tej rośliny zaczęły gnić i podniosły temperaturę w norce, względnie usunąć roślinę, by słońce mogło ogrzać ziemię pod którą ma norkę. Żywi się różnymi bezkręgowcami, czyli między innymi zjada nasze opuchlaki, pędraki, ale także i dżdżownice.
Zwabić go można za pomocą obornika lub ustawiając pułapkę (zakopany słoik) w miejscu jego ścieżki.
Naturalnym wrogiem turkucia jest nielubiany przez nas kret i oczywiście ptaki..
Środki chemiczne zwalczające to min Basudin (który nie pamiętam), ale ja nie jestem zwolenniczką chemii w ogrodzie, chyba że byłby to naprawdę zmasowany atak...
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Mathildis 23:49, 14 kwi 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
anna_g napisał(a)
Właśnie weszłam do Małej Mi - i znalazłam brunnerę - przyznaję, że nie wiem jaka to odmiana wydaje mi się że inna od mojej ale zerknij tu sobie https://www.ogrodowisko.pl/watek/2438-ogrodnik-mimo-woli-cd?page=2276#post_1

edit: już wiem jaka to odmiana Silver Heart - i to wszystko z jednej sadzonki od zeszłego roku - to moja aż tak nie szaleje...

edit 2: a na następnej stronce u Ani - Jack Frost


Dziękuję Aniu za poszukanie, że też nie pomyślałam poszukać u Ani (Małej Mi), przecież ona prawie wszystkie roślinki u siebie ma lub miała...

A może Anki tak mają, że długo się zastanawiają.... a Mała Mi jest wyjątkiem potwierdzającym regułę
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
wietrzyk 23:57, 14 kwi 2014


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Mathildis napisał(a)


No co Ty... ale jak się na coś zawezmę to muszę temat zbadać dogłębnie. Wszystkie dostępne źródła idą w ruch - internet, biblioteka, znajomi
To oczywiście ma też swoje minusy, bo zanim coś zrobię to najchętniej poznałabym wszystkie możliwe warianty, a to jest niestety niemożliwe i wychodzi jak wychodzi, że mój ogród powstaje w tempie ślimaczym Bo przecież nie wystarczy, że żurawka ma być w odcieniu pomarańczowym - trzeba zbadać, który pomarańcz wygląda najfajniej i która nie starzeje się zbyt szybko i czy przypadkiem nie wymarza
Muszę być troszkę bardziej elastyczna bo przecież jak się nie będzie podobać, zestarzeje się lub wymarznie to kupię sobie nową, ale .... nie zawsze potrafię to sobie przetłumaczyć. Dobrze że było głosowanie na hortensje - przynajmniej decyzja zapadła

P.S. robaczkami zajmuje się entomolog


Hi, hi
Uogólniłam sobie bo chyba każdy entomolog to jednak biolog, choć nie każdy biolog, entomolog
Tak czy siak, duszę naukowca masz, a za dociekliwość medal Ci się należy
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
Mathildis 23:58, 14 kwi 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
anna_g napisał(a)


Prawdę mówiąc przed turkuciem to ja bym chyba sama "dała nogę", brrrr...


Bez przesady... ja od dziecka wszystkimi gąsienicami, żabami i innymi stworzonkami, na widok których moje koleżanki piszczały z przerażenia, się "opiekowałam".
Ale motyla tylko raz udało mi się "wyhodować" pamiętam ja wyglądała gąsienica.... muszę poszukać co to za stwór był
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Mathildis 00:40, 15 kwi 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Joasiu dziękuję za medal...
a Tobie za Twój spryt posyłam kwiatki .... medal może kiedyś Ci przywiozę
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies