Naprawdę się Wam podoba??? Bo ja czasami nie wiem czy w ogóle zdjęcia wrzucać bo takie mi się wszystko nijakie wydaje....
Wiem, że Matylda jest popularna więc chociaż na nią u mnie popatrzeć możecie

Aniu. Już kiedyś zwróciłam uwagę na podobny Twój wpis o tym, że "przynajmniej Matylda popularna". Może się narażę, ale wierz mi, że mnie Matylda nie rusza. Owszem, pierwsze fotki były dla mnie ciekawe, ale teraz... Matylda się nie zmienia, ale Twój ogród tak. Dlatego tu zaglądam. A Twój ogród na pewno nie jest nijaki. Masz wbrew pozorom trudny teren. Musisz dopasować się do miejsca, w którym mieszkasz, bo nie da się ominąć tego, że narzuca ono charakter. Ale to też wielki plus. Bo powstający ogród jest niepowtarzalny, wpisany w naturę, ale nie konkurujący z nią. Kiedyś pokazywałam Tobie ogród Joanny, której bloga czytam od 2010 roku. Nawet wkleiłam Tobie fotkę clematisa pnącego się po pniu, pamiętasz? To ogród jak Twój - wpisany w las... Zajrzyj tam, bo ostatni wpis jest właśnie o ogrodzie.
http://mygreencanoe.blogspot.com/

nie pisz takich głupot takie drzewa to moje marzenie ale już nie posadzę bo do starości mi takie nie urosną a chociaż miejsce mam: ale to tak jest że nie docenia się tego co się ma a inny co nie ma to zazdrości...pozytywnie oczywiście

Aniu, ależ pięknie i klimatycznie zrobiło się w Twoim ogrodzie. Wykonałaś kawał tytanicznej pracy, która dała spektakularne efekty