Dziękuję Wam za życzenia dzisiejszy dzień był bardzo intensywny i wyczerpujący .... więc wrzucę kilka zdjęć i zmykam spać
Dobranoc.


i moje boróweczki - jest ich aż sześć

i 3 świeżo posadzone krzaczki z daleka

Phantom - w porównaniu do Vanilek ma ooooogromne kwiaty (za pranie w tle przepraszam)

Kwiat faktycznie ogromny, śliczny (paznokietki też )

Aniu, spóźniłam się ale chciałam życzyć Tobie wszystkiego najlepszego, samych radosnych dni

Kachat jeśli chodzi o to konkretnie miejsce co pokazywałam to tam była nawieziona ziemia około 20cm, a pod spodem jest piach. Te rośliny świetnie sobie tam radzą pod warunkiem, że pada, gdy jest dłużej susza szybciej więdną niż te które miały ziemię wrzuconą do dołka... radziłabym Ci jednak doprawić ziemię roślinki będą ładniejsze.

Nallar napisał(a)

Kwiat faktycznie ogromny, śliczny (paznokietki też )

paznokietki to sprawa genetyki Naprawdę grzebię teraz w ziemi codziennie (zrywam darń odchwaszczam chwastowisko, rozkładam korę przesadzam i dosadzam) a one niezmiennie powiem nieskromnie piękne

Jak ty w ogródku kopiesz z takimi pazurami! I jak to możliwe, że się nie połamały i wyglądają wciąż jak prosto od manikiurzystki... Ja mam teraz łapy jak górnik niemal :/

asiach napisał(a)

Aniu, spóźniłam się ale chciałam życzyć Tobie wszystkiego najlepszego, samych radosnych dni

Jeszcze się nie spóźniłaś - dziękuję

kachat napisał(a)

Jak ty w ogródku kopiesz z takimi pazurami! I jak to możliwe, że się nie połamały i wyglądają wciąż jak prosto od manikiurzystki... Ja mam teraz łapy jak górnik niemal :/

Mam tak od zawsze mogłam w domu rodzinnym zerwać i obrać 6kg truskawek, powyrywać zielsko umyć ręce i iść do cioci na imieniny paznokcie rzadko mi się łamią i co najdziwniejsze - najczęściej zimą

Anek - najlepszego z okazji imienin

PS Przeczytałaś o ogrodzie Joasi?