Mi szkółka nie sprzeda ich przed lipcem, bo się ukorzeniają… szkółka sprawdzona tylko martwią mnie te widoczne miejsca szczepień.
A jaki przyrost ma realnie w obwodzie odmiana doorenbos?

mleczy01 napisał(a)

Mi szkółka nie sprzeda ich przed lipcem, bo się ukorzeniają… szkółka sprawdzona tylko martwią mnie te widoczne miejsca szczepień.
A jaki przyrost ma realnie w obwodzie odmiana doorenbos?

To nawet jak Ci sprzedadzą to posadz dopiero we wrześniu, pilnuj podlewania w donicach. Sadziłam takie brzozy, kupione w lipcu, bo się miały przekorzenic i dwie padły. Oni je wykopują wiosna i wkładają do donic i czekają aż się ukorzenią. Takie drzewa nie są gotowe na posadzenie w gruncie. Szczepienia są różne, wyżej lub niżej. Ogólnie tego nie widać jak się posadzi już drzewo.

tak, wszystkie w jednej szkółce, i te duże i te małe.

z mojego doświadczenia nie ma sensu kupować takich większych już drzewek, bo ukorzenianie ich trwa 2-3 lata, dopiero po tym czasie widać że zaczynają mieć jakieś większe przyrosty, o ile drzewo nie padnie w międzyczasie. Lepiej kupić mniejsze za 30% ceny dużego i ono przez 3 lata dogoni to duże.

w tej kwestii cierpliwość jest złotem wiem to po własnych błędach. Sporo już drzew posadziłem i żadne duże nie przyjęło się dobrze a wszystkie mniejsze bez probolemu.

A ja strasznie niecierpliwa jestem i chciałam mieć duże od razu.. a można coś zrobić żeby przyspieszyć ich ukorzenienie? Żeby mocy nabrały? jak nie to czy można je przesadzać bo z tego co wiem brzozy niezbyt dobrze to znoszą

Trzeba wykopać znacznie większy, szerszy dołek niż donica, i marginesy uzupełnić żyzną ziemią która jest w miarę luźna i dobrze trzyma wilgoć, tak żeby korzenie chciały do niej iść. Dobrze dać trochę obornika ale nie bezpośrednio pod korzeniami tylko oddzielić warstwą kilku cm ziemi.

Co to jest "żyzna ziemia" w praktyce?
Gdy kupuje się "ziemię" w sklepie to w jej składzie może być torf, kompost, obornik, drobna kora. Jak produkt jest na bazie torfu to dla mnie odpada. Jeżeli mamy kompost to kompost pomieszany z rodzimą glebą sprawdzi się lepiej niż "żyzna ziemia" złożona głownie z torfu.
Nie mam doświadczenia z sadzeniem brzóz. Jak sadzę cisy to robię o wiele większy dół, odkładam część rodzimej gleby, dokładam przekompostowanego obornika z worka, kompostu i drobnej kory, mieszam to wszystko w dołku i w to sadzę.
Cis korzeni się w dół. Brzoza ma inny system korzeniowy, więc myślę, że dołek powinien być szerszy i płytszy.

Dzień dobry! Proszę o poradę - czym może być spowodowany taki kolor listków naszych brzóz?

Kasiia napisał(a)

Dzień dobry! Proszę o poradę - czym może być spowodowany taki kolor listków naszych brzóz?

Dzień dobry!
Moje co roku mają takie listki ,taka ich uroda

Wiolka5_7 napisał(a)

Dzień dobry!
Moje co roku mają takie listki ,taka ich uroda

Dziękuję za odpowiedź! Były sadzone jesienią i to dopiero nasza pierwsza wiosna i się zaczęłam stresować