Kochani, zwracam sie do Was wszystkich znających sie na rzeczy z pytaniem
otoz posiadam maly "trojkat bermudzki" w swoim ogrodzie z ktorym kompletnie sobie nie radze. Sklada sie on z brzozy, debu i iglaka o mega ostrych iglach. Za nimi rosna cisy, stare thuje, i jakas choinka, ktora osoagnela juz ponad 5m wysokosci. Brzoze, deba, iglaka regularnie przycinam. Jest to miejsce, w ktorym slonce swieci po poludniu. Gleba jest sucha jak pieprz, piach... Wydaje mi sie ze na glebokosci ok 1m jest glina(wydaje mi sie podkreslam
. Trawa nir chce rosnac, stare thuje rosnace z tylu sa rzadkie i suche. Jako, ze jest to miejsce przed domem to potrzebuje to zasadzic czyms. Nie potrzebuje tu trawy. Obecnie jest to poprostu klepisko.
Blagam powoedzcie co ja moge tam posadzic pomiedzy brzoza, debem a tym iglakiem by to ladnie wygladalo i sie przyjelo? Cel jest taki by storzyc rabate, a pozbyc sie tego klepiska....
Bede bardzo wdzieczna za Wasze wskazowki i pomoc