Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Kindzia 11:45, 16 maj 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Dopiero po 20-tym mam dzwonić, nie było jeszcze na sprzedaż tego, co mnie interesowało.
Odezwę jak będę wiedziała kiedy jedziemy
Dzięki
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
KingaR 12:58, 16 maj 2014

Dołączył: 18 lut 2014
Posty: 298
Witaj Łukaszu!
Żurawkowe węże cudne
Instrukcja rozmnażania żurawek dla takich nowych ogrodowiczan jak ja - SUPER !
A tego złodzieja to psem poszczuj
____________________
Mój skrawek zieleni
Mille 16:16, 16 maj 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 433
Łukasz, no to teraz rundka po ogródkach sąsiadów...
W głowie się nie mieści, że można przyjść pod czyjś dom i wyrwać sobie od tak roślinę... Przecież gdyby grzecznie ktoś poprosił o małą sadzonkę, pewnie byś nie odmówił. Ale po co, jak można przyjść i sobie wyrwać samemu... ech brak słów.
Czyżby to ta dziwna mentalność, że tylko kradzione rośliny dobrze rosną...
____________________
Milena - Ogród pod starym modrzewiem
tabliczkazna... 18:21, 16 maj 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Luki napisał(a)
Po prostu zwątpiłem w ludzi z mojej miejscowości
Przestało padać to poszedłem zobaczyć jak tam rośliny. Będąc w przedogródku... patrze dziura w ziemi. Nie ma dwóch dużych żurawek. Pierwsze co mi na myśl przyszło to, że pies wykopał, ale czyściutko.
Ewidentnie ktoś wyrwał i ukradł mi żurawki, a wczoraj wieczorem brama była dość długo otwarta
Już nie chodzi o rośliny, ale o sam fakt, że ktoś był na tyle chamski, żeby wejść i porwać rośline.
Nie potrafie tego zrozumieć...



Wydrukuj ogłoszenie uzbrojone w zdjęcia i powieś w ważnych punktach miejscowości, z tekstem: "jeśli u kogoś w ogrodzie przybyły takie rosliny, to zawiadamiasz, ze pochodzą z kradzieży, a co gorsza zakażone sa bardzo zarazliwym grzybem szkodliwym dla człowieka (rosliny były w trakcie kuracji...)"

Ehhh, szkoda słów naprawdę. U nas pod szkoła róże rosły tylko dwa dni, taka odmiana o zacięciu podrozniczym...
____________________
Marta
Urszulla 19:14, 16 maj 2014


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Dzisiaj jak widać rośliny są w cenie
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Nallar 19:32, 16 maj 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Łukaszu opiszę pewne zdarzenie. Kilka lat temu mojemu sąsiadowi z podwórka ktoś ukradł dwa psy (rotwailery). Pogrążeni w rozpaczy szukali, rozwieszali ogłoszenia i nic, jak kamień w wodę. Po około roku od zdarzenia na swojej posesji znaleźli dwa podrzucone szczeniaczki kundelki (które są do dziś). Rekompensata czy co ?
Tak myślę że może Tobie ktoś w zamian za żurawki podrzuci jakieś sadzoneczki których jeszcze nie masz.
A tak na poważnie to chamstwo i brak poszanowania cudzej własności.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Luki 19:55, 16 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Tylko nie potrafie tego zrozumieć... żurawke porwać, mnie to nawet śmieszy, przecież to nic bardzo cennego. Gdyby jakiegoś bonsaja, albo szczpiony krzew... ale żurawka. Nie zrozumiem tego, ale nie zostawie tak tego, zasieki przygotuje....
Tego jeszcze nie pisali, żeby chronić rośliny przed kradzieżą i to we wsi gdzie praktycznie nikt nie dba spejcalnie o ogród...
Na reszte wiadomości odpisze, bo przyszły mi dzisiaj żurawki i częśc musze posadzić
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
tabliczkazna... 22:05, 16 maj 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Luki napisał(a)
Tylko nie potrafie tego zrozumieć... żurawke porwać, mnie to nawet śmieszy, przecież to nic bardzo cennego. Gdyby jakiegoś bonsaja, albo szczpiony krzew... ale żurawka

Luki, powstrzymać sie nie mogę, będzie piatkowo...
Musi być, ze ktoś wie, iż żurawka dla Ciebie to jak czarna orchidea Jeszcze Ty wciąż piszesz o porwaniu - myślisz, ze będzie telefon z żądaniem okupu? )) A może komuś wpadłeś w oko i tak nieudolnie próbuje Ci dać jakiś znak? :/

Wracając jednak do powagi - nadal twierdze, ze to dziadostwo... Jakiekolwiek intencje tym kimś kierowały kradzież trzeba nazywać po imieniu. Kiedyś, w wątku chyba identyfikujacym iglaki, ktoś prosił o pomoc, by na podstawie zdjeć odtworzyć co rosło przy wjeździe do domu. To takie przygnębiające, ze ludziom sie chce takie rzeczy robić. Trochę jak kradzież kwiatów z grobu i ponowna sprzedaż 1.11.
____________________
Marta
malgorzata_s... 22:15, 16 maj 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Żurawkowum porywaczom stanowczo mówimy nie Luki twoje żurawki tak piękne że aż kusza.
Niestety chamstwa i złodziejstwa nie brakuje niestety U nas kiedyś ukradli 50 nowo posadzonych szmaragdów Dom był na uboczu. Firma sądziła rano a nocą ktoś wyrwał i zabrał.
Zrób zasieki i łap zbója.
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
tusiawka 22:41, 16 maj 2014


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Ja kiedyś malowałam farbą świerki przed świętami, bo inaczej kradli, ale one już za ogrodzeniem rosły.
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies