Agato spokojnie

na pewno niczego nie braknie, a ja tych żurawek aż tak dużo brać nie będę
Gosiu perowskia jest stanowczo za duża na ten mały fragmenick i jeszcze zapewne szybko by się pokładała przez wiatr w tym miejscu, bo jednak dośc przewiewnie tam jest.
Kasiu szkoda, że Cię nie będzie, chociaż sam jeszcze nie wiem czy pojade bo jednak kawałek drogi, a chciałbym coś zobaczyć, a nie stać nieruchomo pod parasolem.
Mnie coś się o uszy obiło, że w tym tygodniu wybierasz się do Bylinowego R... a twoja towarzyszka pytała mnie o droge. I już zaproszenie padło, wystarczy odbić kilometr w lewo i wpaść wybrać sobie rojniczki
Aniu każdy sadzi co chce jak napisałaś, ale każda rada daje do myślenia i w końcu coś wybieramy

Tą azalie mam i pomysł do poważnego przemyślenia. Zakwita, pierwszy plus, zielone, kolejny plus, ładny kolor jesienią, zimą też ma troszke liści....
Liliowce też mi tutaj nie pasują tym bardziej, że są dalej na końcu tej rabaty.
Za polubienie mojej fali dziękuje bo wiem, że są zwolennicy jak i przeciwnicy, ale jest pstrokata, kolorwa...moja

Dziękuje, że poświęciłaś czas
Alka barzo fajny, będę myśleć, bo postanowiłem, że ta łezka zapełni się na samym końcu. Teraz trzeba odebrać żurawki i kupić trawki.