Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Luki 21:03, 26 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Nikita będzie za pewne jeszcze nie jedno spotkanie na którym się spotkamy, tylko ja proponuje zaczynać te spotkania o świcie, żeby było więcej czasu
Wesoły spacer z rozpoznawaniem rodoendronów do teraz wywołuje szeroki uśmiech

Agato mnie również było bardzo miło poznać tym bardziej, że nie trafiłęm jeszcze do twojego ogrodu (oczywiście to się zmieni) a rojników było trzeba brać więcej, ale już niedługo zaczynam pobieranie nowych sadzonek... będzie tego mnóstwo. Mam też w zapasie porcje miniaturek, może jeszcze się nadaży okazja

Kasiu dziękuje za pochwalenie moich zdjęć, ale u Bogdzi robienie zdjęć było ogromnie ułatwione, gdzie człowiek nie spojrzy to idealny kadr, nie to co u mnie 10 minut celowania tak aby nie było widać tego czego nie powinno.
Za p.s. też bardzo dziękuje

Małgosiu będzie kolejna okazja na spotkanie, będą rojniczki, w tej sprawie zawsze można na mnie liczyć

Basiu dziękuje za zdjęcia, mam przynajmniej dowód, że tam byłem

Iwono bardzo mi miło.

Irenko takie pamiątki ja cenie najbardziej, a sobota 24 maja 2014 będzie niezapomniana

Aniu_g spotkanie było cudne, co z resztą widać na zdjęciach, ale one jednak nie oddają atmosfery. Rojniczki super sprawa, bo można je dać gdziekolwiek w suche szczeliny i mase innych miejsc

zawitko bardzo dziękuje za miłe słowa. Prawie każde żurawki na mocnym słońcu w upalne dni troszke się przypalają, ale szybko potrafią się zregenerować.

Anito nie można zaprzeczyć, że Ania potrafi dobrze komentować, miło mi za tak pochlebne opinie

Ula z Sebkiem to jesteśmy prawie w tym samym wieku na pewno będzie okazja się poznać.
Wystarczyło skręcić w prawo za drogowskazem i po 15 km jesteście u mnie
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 21:13, 26 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Bogdzia napisał(a)
Łukasz wybacz że dopiero teraz Ci dziekuje za przyjazd ale obowiazki rodzinne nie pozwoliły mi wczesniej . Przeczytałam co u mnie pisałeś i faktycznie zaprosiłam Cię do siebie niemal rok temu bo juz w czerwcu. A Ty tak długo namyślałes sie czy przyjechac. Jak juz byłes zaproszony to tylko trzeba było o adres wołac i przyjeżdzac. Miło było Cie poznac i choc na rozmowę nie było zbyt dużo czasu to przecież będą nastepne spotkania. Dzięki za przyjazd i cudne roślinki, masz do nich wyjątkową rękę.Powodzenia w uprawie rh, przy tak trosliwej opiece jak Twoja pewnie bedą cudne tylko czy nie ucierpiały w samochodzie bo zar był okropny?


Bożenko ja właśnie tego żałuje, że nie było okazji chociaż dłuższej chwilki porozmawiać, ale nie wyobrażasz sobie jak ogromną przyjemnośc sprawiłaś mi możliwością zobaczenia twojego ogrodu. Jak wybrałem się w samotny spacer po ogrodzie na zdjęcia cały czas się cieszyłem i niedowierzałem, że jestem tam na prawde i nie śnie. Piwerszy raz w życiu miałem okazje zobaczyć ogród pasjonatów i to jeszcze na sam początek lepszy nie mógł mi się trafić.
Cały czas chwale, ale to i tak za mało.
Różaneczniki po wyciągnieciu z samochodu miały troszke oklapnięte kwiaty, ale po chłodnej nocy jeszcze ładnie się dzwignęły i przez pewien czas będą cieszyć. Jan III Sobieski, ten który będzie dopiero kwitł ucierpiał najbardziej, bo poparzyło mu listki i pąki z jednej strony. Słońce przez szybe przyapliło, ale po nowych przyrostach śladu nie będzie.
Teraz gdzy już mam chyba wszystkie cenne informacje na temat ich uprawy, w końcu będą kwitły u mnie tak jak powinny, a przypadkiem u siostry zaplanuje ich o wiele więcej, aby mieć co podziwiać
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 21:24, 26 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Mala_Mi napisał(a)

Łukasz.... widzę w tobie dobry potencjał na kompana nie tylko do gadania o roślinkach.. dowcip masz niezły
Robisz piękne fotki..
A ze stadem cioć i z jedną przybraną siostrą (oczywiście ta przybrana to ja... bo ja za młoda na ciocię ) powoli się oswoisz..... byle tylko nie zamęczyły Cię gadaniem o chorobach

A Twoje rojniki już posadzone... a dziewczyny mi płakały cała drogę, że szkoda, że nie chapnęły więcej.. a Agata była gotowa zakosić wszystkie, tylko nie wypadało.. no i miejsca brak.... ale była gotowa wieźć je 5 godzin na kolanach... i tak sobie Ciebie i twoje rojniki wspominałyśmy....

Super że się odważyłeś przyjechać i te stado kapeluszy Cię nie zniechęciło do kolejnego spotkania.. musisz koniecznie poznać Sebka..... będzie Was dwóch i dacie radę zrobić odpór swataniu... a ja stanę murem przy was i będę bronić.. bo Sebka też bardzo lubię Zajefajnie obcuje sie z młodymi ludźmi, którzy są pełni kultury, są inteligentni i maja pasje


Dziękuje Aniu za tyle pochlebstw, ale juz tak nie przesadzaj bo obrosne w piórka i odlece
No przecież to wiadomo, że mam nową siostre... nie chwaliłem się

No a rojników chyba sporo zostało, było trzeba brać ile wlezie, przecież miejsca to dużo nie zajmuje... nadal sie zastanawiam jak się spakowałyście do samochodu, a rojniczki przygotuje na kolejną okazje, żeby każdy się nasycił

Ja mam nadzieję, że kolejna okazja do spotkania szybko się nadarzy i będzie dużo więcej czasu, a jak przypadkiem będziesz kiedyś jechała nad morze przez śląsk, albo do Wrocławia przez Poznań to gdzieś tam po drodzę mój pas startowy się znajdzie zapraszam.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 21:27, 26 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Nie potrafiłem dzisiaj długo usiedzieć przy ksiązkach wiedząc, że liliowce, byliny, i żurawki stoją w doniczkach. Musiałem posadzić i przy okazji inne rzeczy poprzesadzać, fotek nie ma, ale wykorzystam dzisiejsze szybkie łądowanie się zdjęć, na ostatnią porcje Rododendronowego Raju Bogdzi.




____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 21:31, 26 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909


W tym osobniku wręcz się zakochałem i muszę go mieć.. tylko trzeba się dowiedzieć od specjalistki co to za jegomość


____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
malgorzata_s... 21:34, 26 maj 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Luki pałamy miłością do tego samego osobnika Jak się dowiesz co on za jeden to będziemy go zdobywać Fajnie że możemy go zdobyć oboje bez walki
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Luki 21:34, 26 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909


Tutaj widać jak wielkie są różaneczniki


____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 21:41, 26 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Ostatnie zdjęcia z mojego pożegnania z ogrodem gdy słońce zaszło, trudne to było pożegnanie



I kolejna moja miłośc na pierwszym planie, ale już szukać nie musze bo zakupiony dzięki Bogdzi



No i na koniec musiało być zabawnie znów dzięki Ani... jak te kobity się spakowały to nie mam pojęcia, na zdjęciu nie ma wieeeluuuu roślin
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 21:43, 26 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Gosiu jak opadną emocje po spotkaniu zapytam Bogdzi i będziemy mogli zacząć kulturalne polowanie na tego osobnika Po sobotnim spotkaniu mam gdzieś planowany na przyszłośc szpaler hortensji, będę może dwie, a reszta to różaneczniki

Teraz uciekam znów do książek bo troszke za dużo sobie pozwoliłem
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
agata19762 21:53, 26 maj 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
oj było ciekawie z tym pakowaniem
znasz trochę Anię więc wiesz....
____________________
Agata **** Moje ukochane miejsce na ziemi **** Czas na zmiany.... **** Wizytówka - Moje ukochane miejsce na ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies