Luki
17:47, 28 maj 2014

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Aniu bardzo dziękuje
ja jestem ogromnie szczęśliwy z możliwości zobaczenia tego raju na ziemi.
Kasiu ja już się boje
bałagan na podwórku, trawnik nie skoszony, na rabatach pełno chwastów, a o zapleczu nawet nie wspominam, a deszcz pada i niepozwala mi troszke poprawić ogólnego odbioru.
Nadszedł dzień zdemaskowania tych paskudnych widoków, które skutecznie ukrywałem
Aniu_g różanecznik są rzeczywiście ogromne, a zdjęcia nie oddają nawet 10% ich piękna. Zdjęcia bardzo trudno było zrobić bo na niebie żadnej chmurki i słońce paliło. Jestem jednak zadowolony, bo tak pamiętam te wszystkie kolory.. energetyczne i soczyste
Jak będzie okazja na spotkanie to mów smiało, jeżeli chcesz powiększyć sobie ilośc rojników
Elu bardzo dziękuje za pochwały. Ja mam zapisane chyba wszystkie wątki, których nie znam, a właścicieli miałem okazje poznać. Jak tylko czas pozwoli będę wszystkich odwiedzał.
Wysiew żurawek to zabawa dla bardzo wytrwałych, moje będą miały niedługo rok, a to jeszcze maleństwa, ale już się przkorzeniły w nowych doniczkach to zaczne je nawozić
Bogdziu no to będą trudne poszukiwania, bo to chyba bardzo rzadka odmiana, nie znalazłem konkretnych informacji na ijej temat a tym bardziej producenta. Może się kiedyś uda
Bożenko, ja mam ledwo metr siedemdziesiąt wzrostu i widocznie musiałem nie zauważyć tych zniszczonych kwiatów
dla mnie było i tak perefekcyjnie i cudnie, nawet gdybym zauważył jakieś przypalone kwiatki to żadnego wrażenia by to na mnie nie zrobiło.
W towim ogrodzie najlepsze jest właśnie to, że jest naturalny, niewumskany w kanciki detaliki i inne rzeczy, które odbierały by całości urok. Gdybym miał taki ogród byłbym najszczęśliwszym człowiekiem.

Kasiu ja już się boje

Nadszedł dzień zdemaskowania tych paskudnych widoków, które skutecznie ukrywałem

Aniu_g różanecznik są rzeczywiście ogromne, a zdjęcia nie oddają nawet 10% ich piękna. Zdjęcia bardzo trudno było zrobić bo na niebie żadnej chmurki i słońce paliło. Jestem jednak zadowolony, bo tak pamiętam te wszystkie kolory.. energetyczne i soczyste

Jak będzie okazja na spotkanie to mów smiało, jeżeli chcesz powiększyć sobie ilośc rojników

Elu bardzo dziękuje za pochwały. Ja mam zapisane chyba wszystkie wątki, których nie znam, a właścicieli miałem okazje poznać. Jak tylko czas pozwoli będę wszystkich odwiedzał.
Wysiew żurawek to zabawa dla bardzo wytrwałych, moje będą miały niedługo rok, a to jeszcze maleństwa, ale już się przkorzeniły w nowych doniczkach to zaczne je nawozić

Bogdziu no to będą trudne poszukiwania, bo to chyba bardzo rzadka odmiana, nie znalazłem konkretnych informacji na ijej temat a tym bardziej producenta. Może się kiedyś uda

Bożenko, ja mam ledwo metr siedemdziesiąt wzrostu i widocznie musiałem nie zauważyć tych zniszczonych kwiatów

W towim ogrodzie najlepsze jest właśnie to, że jest naturalny, niewumskany w kanciki detaliki i inne rzeczy, które odbierały by całości urok. Gdybym miał taki ogród byłbym najszczęśliwszym człowiekiem.