Luki
21:36, 26 wrz 2014

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Trzeba by zacząć tegoroczne podsumowania prac ogrodowych, chociaż ja jeszcze rewolucji nie skończyłem i będę walczyć jeszcze długo
O ile pogoda pozwoli.
Na pierwszy ogień biore rabate między domem a budynkiem gospodarczym. W zeszłym roku niby była ładna... nie była ładna, była wręcz okropna i zaniedbana.
W 2010 roku kiedy zacząłem tworzyć po kolei wszystkie rabaty w ogrodzie nie mając prawie żadnej wiedzy sadziłem co popadło byle wypełnić pustki, wtedy też pojawiły się obrzeża na rabatach. Jak iwdać szału nie było, ale wtedy bardzo cieszyło.
Tak sobie rosły roślinki przez następne trzy lata, dosadzane były żurawki, kilka roślin zmieniło miejsce, ale zamiast być coraz ładniej było coraz gorzej. Dokładnie rok temu rabata była okropnie zaniedbana i panował na niej wielki nieład.
Po drodze pojawiło się Ogrodowisko dzięki, któremu chciałem przekopać cały ogród (w sumie to tak zrobiłem) bo nie podobał mi się w ogóle jednak na pozbycie się wszystkich roślin nie mogłem sobie pozwolić i poniekąd byłoby mi ich strasznie szkoda.
Wiosną tego roku było już bardzo źle, ale postanowiłem to zmienić i przeprowadzić relokacje roślin dosadzając w miare ujednolicone towarzystwo, tworząc przy okazji element charakterystyczny i spajający w całość ogród czyli obwódki żurawkowe, które mają swoje plusy i minusy
Po kilku dniach pracy zaczynało to jakoś wyglądać. Cała relacja z rewolucji była pokazywana na początku kwietnia tego roku.

Na pierwszy ogień biore rabate między domem a budynkiem gospodarczym. W zeszłym roku niby była ładna... nie była ładna, była wręcz okropna i zaniedbana.
W 2010 roku kiedy zacząłem tworzyć po kolei wszystkie rabaty w ogrodzie nie mając prawie żadnej wiedzy sadziłem co popadło byle wypełnić pustki, wtedy też pojawiły się obrzeża na rabatach. Jak iwdać szału nie było, ale wtedy bardzo cieszyło.
Tak sobie rosły roślinki przez następne trzy lata, dosadzane były żurawki, kilka roślin zmieniło miejsce, ale zamiast być coraz ładniej było coraz gorzej. Dokładnie rok temu rabata była okropnie zaniedbana i panował na niej wielki nieład.
Po drodze pojawiło się Ogrodowisko dzięki, któremu chciałem przekopać cały ogród (w sumie to tak zrobiłem) bo nie podobał mi się w ogóle jednak na pozbycie się wszystkich roślin nie mogłem sobie pozwolić i poniekąd byłoby mi ich strasznie szkoda.
Wiosną tego roku było już bardzo źle, ale postanowiłem to zmienić i przeprowadzić relokacje roślin dosadzając w miare ujednolicone towarzystwo, tworząc przy okazji element charakterystyczny i spajający w całość ogród czyli obwódki żurawkowe, które mają swoje plusy i minusy

Po kilku dniach pracy zaczynało to jakoś wyglądać. Cała relacja z rewolucji była pokazywana na początku kwietnia tego roku.