Na szczęście szkód nie widać

Idę podlewać bo zaczął się mecz to wszyscy w domach siedzą a i tak ważne akcje słyszeć będę.
Padał przez 10 minut deszcz, ale to tyle co kot napłakał, ale jak wyszedłem wcześniej podlewać to każdy sąsiad tylko "Po co to podlewać jak lał deszcz" po 3 komentarzu zwątpiłem

Agnieszko bardzo mi miło

Łukasz dziękuję

Bożenko teraz już wcale nie widać, co ułamane na kompoście i już zapomniane

Cudne te Twoje "przeterminy"

No i różanka pokadrowana by nie było widać, np niezebranych ścinek po buksach

piękną masz różankę, często podglądam Twój ogród tak po cichutku bez śladu

Luki napisał(a)

Ale tu ładnie Nie tylko bylinowa u Ciebie zachwyca - piękne to miejsce.
A to na środku to żurawka jest? z tymi wielkimi czerwonymi kwiatami (przynajmniej tak je widze)??? niesamowicie cudnie kwitnie. Chcę takie

Luki napisał(a)

a tą fotką to już przegiąłeś P r z e p i ę k n a !!! Człowiek orkiestra - jak tu już ktoś napisał - elektryk, ogrodnik, fotograf, projektant...

Luki nie wiem co napisac masz tak pieknie...
Bylinowa, moja ulubiona, geometryczne bukszpany jak spod cyrkla - brzytwa

jak to nie oglądasz meczu?? nawet ja taka ignorantka w tym temacie siedze i się gapię.... nawet ryz przypaliłam...

Luki napisał(a)

Idę podlewać bo zaczął się mecz to wszyscy w domach siedzą a i tak ważne akcje słyszeć będę.

Ja miałam podobnie podlewałam ogród i dokładnie słyszałam kiedy padł pierwszy gol

Luki napisał(a)

To jest niezwykle piękne!
A cięcie buksów opanowałeś do perfekcji! Zazdro

admete napisał(a)

Łukasz BAJECZNIE !!!!!!!
wybieram sobie te dwa zdjątka i będe sie gapić przy kolacji

Aga wybrałaś i moje ulubione zdjęcia

Luki wszystko piękne, ale różanka zachwyca mnie najbardziej...

Jak twoja glediczja- jesteś z niej zadowolony?