chwast???????




ależ mnie denerwują te rurki od nawadniania!

Krokusiki w prawie żabiej perpektywie świtne Widze, że liliowce łądnie ruszyły, teraz tylko czekać jakie kwiaty będą miały.
Zakupy spore i zapewne jak cieszą. Już tak nie narzekaj na rurki z nawadniania, ja to chciałbym je widzieć u siebie, a z czasem rośliny więksozść i tak zakryją. Powoli małymi kroczkami, ale do celu
No i seteczka stuknęła

Łukasz, zakupy bardzo cieszą, tylko trochę ilość wsadzania przeraża...
Jednoczesnie mam świadomośc, że większośc roslin to pozycje, których wiekszośc osób się pozbywa, no i że to wszystko to mydło-powidło. Cóż ja jednak chyba muszę przejść etap błądzenia

Do tego to maleństwa, które gdzieś zanikną w ogródku, pomimo że mały.

Co do liliowców, to teraz po tych 2-3 tyg. od zdjęć, wyglądają dużo lepiej, chyba żadna sadzonka się nie zmarnowała

agatanowa napisał(a)

chwast???????




ależ mnie denerwują te rurki od nawadniania!

Nie wiem czy chwast czy nie, ale ładne I przestań narzekać na rurki, ja biedna muszę z konewką pomykać w tę i z powrotem

Ale fajne zakupki

Rurkę dziś łopatą załawiłam w pewnym miejscu - trzeba jakiś łącznik zastosowac (a zastanawiałam się, co mi tak ciężko kopanie idzie, waliłam zawzięcie myśląc, że siatka na kreta, tymczasem akurat w tym miejscu rurka jakoś zagrzebała się pod ziemią i korą)

agatanowa napisał(a)

Rurkę dziś łopatą załawiłam w pewnym miejscu - trzeba jakiś łącznik zastosowac (a zastanawiałam się, co mi tak ciężko kopanie idzie, waliłam zawzięcie myśląc, że siatka na kreta, tymczasem akurat w tym miejscu rurka jakoś zagrzebała się pod ziemią i korą)

Toś się na biedną rurkę zasadziła Dobrze, że bez problemu będzie można naprawić

Katkak napisał(a)

Toś się na biedną rurkę zasadziła Dobrze, że bez problemu będzie można naprawić

oby! bo ja nie wiem, jak to zrobic

Dawno mnie tu nie było, a co tam za ciekawe sa maleństwa, wyślij mi na priv link do sprzedawcy. Pozdrawiam

Agata,nie poznałam cię zupełnie po nowym avatarku
Trawnik fajnie sie zieleni i wygląda super