Agatko obejrzałam cudne zdjęcia z Twojego ogrodu pięknie wszystko wygląda, a w realu to pewnie dech zapiera! Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za słowa otuchy
Kasiu, Kasiu druga i w ogóle dziewczyny, sorki za brak zdjęć, w tym obiecanych (oprzyrzadowanie podlewające) i odwiedzin u Was, ale ostatnio mało mam czasu, a i mnie trochę nie było
teraz też urwanie głowy: goscie jadą!
Agatko ale podobno to trzeba pryskać cały sezon co dwa tygodnie. Bo cholerstwo siedzi i czeka coby zaatakować na nowo Mnie właśnie to przeraża bo ja pamiętam dopiero jak chore widzę.
Hej Agatko,dzięki za wizytę u mnie ,widzę,że podobnie mam w duszy gra ,wzdycham do domów porośniętych pnączami niestety M nie pozwala ,więc sadze pnącza gdzie się byle najbliżej domu.Uwielbiam też stare cmentarze jest w nich coś magicznego ,ta prostota a nie przepych .pozdrawiam