Gosiu dzięki

Odpowiednich książek długo szukałam... co śmieszne w antykwariatach wcale takich "podniszczonych" książek nie mieli.... dziwne.... Nie mówiąc o tym, że sprzedający dziwnie na mnie patrzyli gdy oglądałam dokładnie kartki książki a nie patrzyłam wcale na treść

Ale pierwszy raz prasowałam kartki z książki
Ewa dzięki śliczne

A swoją drogą szczepki drugich żurawek już sie chyba ukorzeniły u mnie na balkonie.... wstyd, że ich jeszcze do Ciebie nie wysłałam

Poprawie się!
Tessi pięknie dziękuję

Dzięki "niemu" mam pomysł na przedpokój mój

Pójdzie w ruch wiertarka, śrubokręty i papier ścierny

.....tylko materiał muszę wyszukać
Aneczko jeżeli tylko będzie "popyt" to zgłaszam się do Ciebie