Gosia, bardzo możliwe, że się rozejrzę za wielką tują . Tak miało być w pierwszej wersji, chyba dosadzę jedną.

kaisog1 napisał(a)

Powiem Wam jedno...... przerabianie ogrodu, który już istnieje to istny koszmar!

wiem coś na ten temat, niekończąca się robota...
pozdrawiam Gosiaczku

kaisog1 napisał(a)

Powiem Wam jedno...... przerabianie ogrodu, który już istnieje to istny koszmar!

Skąd ja to znam!!!
Wg mnie żurawki ciut podmarzły i tyle, zostaw, niech czas pokaże, skoro robali nie było, puszczą nowe liscie, miałąm podobnie w jednym miejscu i już wszystko dobrze po deszczach i słońcu

A ja bym jedną żurawkę, najgorszą wykopała i testowo sprawdziła.. licho nie śpi....

Przerabiam istniejący ogród.... nie wiem w jakiej kolejności, na razie sie szarpię.. a deszcz utrudnia...

Kasik

Szefowa Ty to byś z kupy gruzu bajkę stworzyła

Magda wszystko dobrze jak Ty w tym ogrodzie rządzisz ale jak trza słuchać innych to praca juz taka łatwa nie jest

Madżen widzisz? Ja jeszcze nie widzę

Jagoda dosadzaj - będzie lepiej

Aneczko ojjjjj tak

Irenko hahah Co do żurawek to zobaczę niedługo jak sobie radzą. Jak sobie nie radzą to aut

Mała ja tyz się szarpię Ale to w sumie przyjemności.


A dzisiaj robiłam notatki i wyliczenia ile roślin i jakich mi potrzeba na skarpę..... ZAŁAMKA! Potrzebuję samego rozchodnika okazałego 70 sztuk Na szybko policzyłam, że to jakieś 450-500 zeta.... a co z resztą ? Jednej z traw na tylko jedną plamę potrzebuję 40 sztuk No normalnie najpierw chciało mi się płakać a teraz to mnie to śmieszy Jak mi się uda skarpę obsadzić chociaż w połowie w tym roku to uznam, że jestem czarodziejką

Gosiak trawy możesz przecież podzielić. Będą małe...ale będą
A jakiej Ci trzeba?

Gosiu a Ty już przerabiasz ogród? , przecież jeszcze skarpy nie obsadziłas. Ja swój przerabiam od kilku lat co rok , jakoś jeszcze daje rade ale to juz chyba koniec przeróbek bo starośc mnie dopadła. pozdrówka serdeczne.

Justyna wiem, wiem, że można podzielić i tak będę robić ale i tak ilości mnie porażają Potrzeba mi Hakonechloa i turzycy ale jeszcze nie wiem jakiej - zdecyduję w szkółce pewnie

Bogdzia napisał(a)

Gosiu a Ty już przerabiasz ogród? , przecież jeszcze skarpy nie obsadziłas. Ja swój przerabiam od kilku lat co rok , jakoś jeszcze daje rade ale to juz chyba koniec przeróbek bo starośc mnie dopadła. pozdrówka serdeczne.

Bożenko przerabiam ogród Teściów w Warszawie

Gosia ale ilości. Rzeczywiście robią wrażenie. No ale jak cię znam to coś wymyślisz albo będziesz robiła etapami i też będzie ładnie

A fotki z rewolucji u teściów będą?