Zbyszku co do pracowników masz rację u mnie przy zakładaniu ogrodzenia bardzo dużo roślin zniszczyli, chociaż prosiłam aby uważali, ale wszystko się kończy i Wasz remont też nie długo się skończy, a róża czerwona jest śliczna i juka, a na Twojego hibiskusa nie mogę się doczekać, pozdrawiam
Justynko lubię bardzo Twoje zaskakówki, przepiękne, nie mam takiego)
Cieszę się, ze robota się kończy.Jak w końcu ekipa raczy przyjsc do mnie na poprawki elewacji to chyba osiwieję. Pamiętam jeszcze jak zostawili teren po robocie i ile worków kleju i styropianu nazbierałam z całej działki-nie mówiąć juz o tym, który odleciał i uszczęśliwił wszystkich sąsiadów w okolicy
Myszorku - to co zapłaciłaś za robotę co nie została zakończona ? Nie powiem bo moi fachowcy sprzątają teren . Ale stwierdzam że w naszym kraju pomimo zmiany ustroju i firm prywatnych niewiele się zmieniło. Broń Panie Boże przed wszelkimi firmami. Ale wszystkiego człowiek sam nie jest w stanie wykonać.
Nie uwierzycie, czego potrafią dokonać "fachowcy"...
W kwietniu wykopywałam ścinki większe i mniejsze blachy, wkręty, gumowe podkładki, resztki plastiku od rynien w kilku dołkach, zgroza, oczywiście dwa razy pocięłam sobie ręce sadząc rośliny.....tych ścinków, skrawków blachy uzbierałam pełne 5-litrowe wiadro
To był spadek po ekipie blacharzy sprzed 11 lat, pamiętam tylko , że mieli posprzątać po sobie.........no to posprzątali tak, żeby nie było widać....
przy zdejmowaniu darni wszystko znowu ujrzało światło dzienne
Wytrwałości Zbyszku i Krysiu zyczę i oczu dookoła głowy
Zakończenie remontu to też ogromny trud sprzątania, trzymam kciuki, żeby łatwo i szybko poszło
A potem już tylko radość i zadowolenie i odpoczniesz Zbyszku ... pracując w ogrodzie
wynajęłam swoim kontener na sprzątanie, a jak wróciłam wszystko było w ogrodzie, zapłaciłam za powietrze, gruz mi przykopali cienka warstwa ziemi
Zbyszku dzięki za odwiedziny, a u Ciebie już po kłopocie?