Ja też mam sceptyczne podejście do kupowania roślin przez internet. Lubię wybrać sobie tę jedyną roślinę. Ale tę zasadę złamałam zamawiając własnie róże w sprzedaży wysyłkowej. Były to krzaczki z odkrytym korzeniem. Stwierdziłam, że raz mogę kupić w ciemno (oczywiście kupowałam w październiku, i moczyłam kilka godzin korzenie przed posadzniem). Nie byłam rozczarowana. Sprawdziłam, że w tej szkółce mają New dawn. Myślę, że mogę wpisać nazwę tej szkółki, bo była już w innym miejscu podawana (www.rosarium.pl)

Zbyszku ta Twoja ketmia jak zakwitnie to będzie ozdobą całego ogrodu ,aż zazdroszczę
Co tam słychać w sprawie remontu ,pokaż efekty.

Zbyszku, a jak Krysia znosi remont? Wiem, że kobiety takie bałagany bardzo złoszczą.
Ja 5 lat mieszkałam na placu budowy z wykonawcami to wiem ile nerwów mnie to kosztowało.
Zbyszek to "niespotykanie spokojny człowiek jest" a Krysia? Chyba też



Zbyszku, a jak Krysia znosi remont? Wiem, że kobiety takie bałagany bardzo złoszczą.
Ja 5 lat mieszkałam na placu budowy z wykonawcami to wiem ile nerwów mnie to kosztowało.
Zbyszek to "niespotykanie spokojny człowiek jest" a Krysia? Chyba też

Danusiu Krysi najbardziej dokucza pył i kurz . Tak to jest siła spokoju ale od czasu do czasu .........
Najgorsza jest ta pogoda - wszystko się przeciąga w czasie. Ale podobno ma się zmienić od piątku. Zobaczymy. A wszystkie trudne sprawy związane z remontem staram się brać na siebie.