Marzenko stopniał i jeszcze 2 razy dosypało . Przed chwilą wróciłem z Barim z dalekiej wycieczki . Spotkała nas burza śnieżna. Wróciliśmy jak bałwanki. Podobno idzie ciepło.
Agatko nie martw się. Po Świętach zawsze zmienia się pogoda na plus. Wszyscy czekamy .

Miejmy nadzieję ze to ostatnie podrygi zimy, nie chce odejśc ale będzie musiała. A woda ze śniegu przyda sie roślinom. Pozdrawiam serdecznie.

Ja z optymistyczną wiadomością lato ma byc juz w maju

Wprawdzie na Twój piękny wierszyk już ripostowałam,
ale za życzenia jeszcze nie dziękowałam....
Niech się zmienia Twój ogród,i będzie co raz piękniejszy,
dla Ciebie wygodny,
żebyś w nim pracując był zawsze pogodny!

Dzięki Haniu wielkie za miłe życzenia
W ogródku pracuję - dla zadowolenia .
Przyjemne z pożytecznym , tak to traktuję
No i jak mnie czasem chandra napastuje.

Nadrobiłam zaległości. Napracowałeś się Zbyszku z początkiem wiosny ,ale nie ma to jak owocnie rozpocząć sezon. Warto było ,bo nawa rabatka piękna ,a następna zapowiada się nie gorzej

zbigniew_gazda napisał(a)

A efekt końcowy ....... jeszcze trzeba posypać korą sosnową.

Zbyszku, cud rabatka godna samej Szefowej!!! I jakie kanciki!!!

Olu , Agnieszko . Dziękuję. Staramy się jak możemy bo Szefowa patrzy.

Zbyszku dziękuję za zrozumienie ale sama sobie jestem winna kazałam jej pisać a ja porządki świąteczne wyszła .Pozdrawiam

Zbyszku piękny zakątek Ci wyszedł! Mnie tyle fajnych rzeczy omija do oglądania.... ale nie ogarniam niestety juz wszystkiego