Dzięki Marysiu i Gosiu. Teraz do golenia pójdzie rabatka pod domem . Ociągam się z rozpoczęciem bo do końca nie wiem jak ma wyglądać. Szefowa by się przydała z parasolem.
Irenko na tej rabatce teraz kwitną wiosenne . Ale głównie są róże no i ketmia. Różom podsypałem nawozu . Jakoś do tej pory kiepsko kwitły i rozkrzewiały się. Krysia dała im szansę jeszcze w tym roku.
To ja podobnie, jak wy podsypuję w tym roku nawóz poczytałam co robią inni i wyszło, że jestem ignorantką w uprawie róż, ale żyją i kwitną, tylko i wy i ja chcę aby było obficiej
może to kwestia gatunku róż jak sie nie uda, na pewno coś ciekawego wymyślicie
Irenko dziękuję i nawzajem . Te ostatnie deszcze bardzo poprawiły wilgotność w glebie. A teraz ciepełko i czekamy na efekty. A róże jakby się wzięły po nawożeniu.
A wiosna rozkręca się na dobre. Petunie czekają na rozsadzenie .
Gosiu wieczorkiem wrzucę zdjęcia tej rabatki do modernizacji.
W naszych stronach nie ma magicznej siły do róż niestety. Kupiłem w proszku nawóz do róż ( ma dużo potasu ). Przekopałem motyką rabatkę i dałem garść nawozu na 1 m 2 - a dookoła róż trochę wzmocniłem dawkę. Wymieszałem nawóz z ziemią i mocno podlałem . W maju będzie powtórka z nawożeniem.