Zbyszku, nie smuć się z powodu jałowca bonsai. Myślę, że jak dostanie dobrej wilgoci po ostatnich opadach deszcz i braku tych upałów, to się weżmie w garść. Susza i upały zrobiły swoje. U mnie popaliło liscie na hortensjach i tych jasnych żurawkach. Wszystkie rośliny ucierpiały, te co rosną na ogrodzie na stronie południowo - zachodniej, a Twój bonsai wystawiony był na duże nasłonecznienie. Podlewanie w taką suszę to jest kropla w morzu potrzeb. Czy Twoja magnolia zakwitła po raz drugi, bo u mnie ma więcej kwiatów niż wiosną. Pozdrawiam, ucałowania dla Krysi.
____________________
Maria -
Moje krzewy