Mój oprysk klona palmowego na grzyba został skutecznie spłukany przez deszcz...

Ale przy takiej wilgotnej aurze i zapowiadanych ciepłych dniach to i tak trzeba bedzie oprysk powtórzyc i to nie tylko kjlona ale po cąłosci polecieć.
U nas pada a własciwie leje od 2 dni, z ogródkowania nici.....
Pooglądałam foty, jak zwykle mój zachwyt wzbudza twój ogród. Swój ogród póki co ogladam sobie przez okno, nie zzachęca niestety pogoda do wychodzenia, nawet psa wczoraj wieczorem musiałam siłą wypychać z domu na siku, bo stała schowana pod daszkiem na wejściowych schodkach i nie chciała iść na spacer....

Miłego weekendu !