w pracy ogarnięte, ale w życiu mi się powywracało wszystko do góry nogami i nie w głowie mi ogród w ogóle do tego ciągle u nas pada już rzygam tym deszczem! odkąd wróciłam nie wyrwałam ani jednego chwasta i rabaty mam już całe zielone od skrzypu, Jodły mi żółkną i jakoś tak blee jest... a ponad 100 cebul czosnków czeka na sadzenie o ile mi nie zgniły już... bo dawno do nich nie zaglądałam do nie wiem...
dziękuję dziewczyny,że do mnie zaglądacie, pocieszyłyście mnie z tymi szafirkami, kochane jesteście