Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój nowy stary ogród

Mój nowy stary ogród

dorciabe 15:08, 11 gru 2014


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
lojalna_ napisał(a)
Jakie slicznosci w okienku ...mnie doszły upadki przerózne gapiostwo czy starosc jakas mnie dopada bo ze skleroze mam to wiem hihihi


Jola może szpilki za wysokie nosisz a wiesz jakie chodniki i ulice dziurawe
____________________
Dorota - Mój nowy stary ogród
dorciabe 16:53, 11 gru 2014


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
Gocha napisał(a)


Dorotko to ja mam podobnie. Nie przepadam za świętami a co za tym idzie nie lubiię za bardzo ozdób świątecznych. Zawsze mam dużą choinkę żywą i zawsze ja po nią jeżdżę i wybieram na plantacji i jest przy mnie ścinana. Wiem wtedy , że napewno jest świeża. Choinki nie lubię ubierać. Robi to mój M i czasami z Jaśkiem. Ale choinkę samą w sobie lubię i dosyć długo zawsze stoi właściwie do gromnicznej. Lubię kupować na choinkę co roku jakieś bombki nawet pojedyncze, takie nawet wolę, takie unikatowe. Mam też dużo ozdób słomianych i jeszcze duże bombki mam jeszcze z mojego domu rodzinnego takie które od zawsze pamiętam. Dom jest oświetlony lamkami i jeszcze są lampki na świerku przed domem. Ale świerk urósł i kolejny komplet lampek trzeba kupić. W domu nie stawiam nigdy żadnych ozdób i w pracy też nie lubię stawiać. Ja po prostu od świąt już czekam na wiosnę . Buziaki


Gosia ja żywą choinkę toleruję, ale stoi bardzo krótko, do kolędy tylko. Co roku mniej strojnie ubieram, jakoś tak się porobiłoKIedyś dawno temu dawałam duuuużo łańcuchów,a teraz wcale taki tam minimalizmświeczniki mam tylko świąteczne.
Za to moja mama stawia i wiesza ozdóbki wszędzie gdzie się da
____________________
Dorota - Mój nowy stary ogród
lojalna_ 21:59, 12 gru 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Hahah szpilki nie zawiniły zjechałam z domowych schodów spokojnie schodzac ...w szpilkach bezpieczna jestem

Rózne zmiany w nas zachodza ......czasem podyktowane moda, czasem nastrojem , od 8 lat mam zywa choinke i jej ubieranie jest zupelnie inne ona nie ma takiego blichtru jak szyuczna nigdy nie bedzie taka prporcjonalna i za to ja kocham ......

We mnie siedza dwie natury ....... Skandynwska surowa prosta i błyszcaca glamur... Godze jak moge ....
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
dorciabe 02:05, 13 gru 2014


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
lojalna_ napisał(a)
Hahah szpilki nie zawiniły zjechałam z domowych schodów spokojnie schodzac ...w szpilkach bezpieczna jestem

Rózne zmiany w nas zachodza ......czasem podyktowane moda, czasem nastrojem , od 8 lat mam zywa choinke i jej ubieranie jest zupelnie inne ona nie ma takiego blichtru jak szyuczna nigdy nie bedzie taka prporcjonalna i za to ja kocham ......

We mnie siedza dwie natury ....... Skandynwska surowa prosta i błyszcaca glamur... Godze jak moge ....

No właśnie, podobno najwięcej wypadków w domu.
Ja mam żywą choinkę czwarty rok, nawet jak się sypie jest sto razy lepsza od plastiku
Jola pogodzić surowiznę z błyskiem to sztuka niemała, na szkolenie się wpraszam
____________________
Dorota - Mój nowy stary ogród
Madzenka 09:15, 13 gru 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Mam od dzieicństwa uraz do sztucznych choinek
Odkąd wyszłam za mąż , a to już 22 lata, zawsze świeża


I ja nic nie piszę ale kocham Święta , zresztą ja narodzona w Świeta jestem więc jak mam nie kochać Świat???
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
dorciabe 10:52, 13 gru 2014


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
Świe=Marzena2007 napisał(a)]Mam od dzieicństwa uraz do sztucznych choinek
Odkąd wyszłam za mąż , a to już 22 lata, zawsze świeża


I ja nic nie piszę ale kocham Święta , zresztą ja narodzona w Świeta jestem więc jak mam nie kochać Świat???

Madżen jak pomyślę , to faktycznie te szuczne, szczotkowate choinki znielubiłam już w dzieciństwie i tyle lat ubierałam sama. Fuj, nigdy więcej
Ty świąteczna kobitka jesteś, prezenty podwójne fajna rzecz też bym tak chciała
____________________
Dorota - Mój nowy stary ogród
KasiaWB 21:40, 18 gru 2014


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
alo też się chyba zapiszę do klubu ale opowiem przy okazji

U nas w rodzinnym domu zawsze była i jest choinka żywa do samego sufitu u mnie też są co roku żywe chociaż na razie małe (ok. 1,5 m) ze względu na brak miejsca na większe ale za to w donicy aby ją wiosną wysadzić do gruntu póki co nigdzie w tym roku nie mogę namierzyć małego serba jak w latach ubiegłych są same wielgachne.... chyba będę musiała wybrać coś innego w tym roku.
Kupiłam oczywiście kolejne ozdoby - na entuzjastyczną prośbę mojego dziecka chociaż nie wszystkie zawisną ale skoro sprawia jej to radość ...
Serdecznie pozdrawiam
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
dorciabe 16:29, 20 gru 2014


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
KasiaWB napisał(a)
alo też się chyba zapiszę do klubu ale opowiem przy okazji

U nas w rodzinnym domu zawsze była i jest choinka żywa do samego sufitu u mnie też są co roku żywe chociaż na razie małe (ok. 1,5 m) ze względu na brak miejsca na większe ale za to w donicy aby ją wiosną wysadzić do gruntu póki co nigdzie w tym roku nie mogę namierzyć małego serba jak w latach ubiegłych są same wielgachne.... chyba będę musiała wybrać coś innego w tym roku.
Kupiłam oczywiście kolejne ozdoby - na entuzjastyczną prośbę mojego dziecka chociaż nie wszystkie zawisną ale skoro sprawia jej to radość ...
Serdecznie pozdrawiam


Kasiu
moje chłopaki do ozdabiania choinki podchodzą jak pies do jeża dziewczynki- co innego jak piszesz, takie sroczki małe co błyskotki lubią. Nic nie dokupiłam, a i tak boję się o to powieszę, bo kota mała jest w domu i pewnie po drzewku wesolutko kicać będzieNa drugi rok bombki nowe pewnie wszystkie mus będzie kupić
choinki jeszcze nie mam, myślę że w poniedziałek kupimy.
A dzisiaj u mnie ni z tego ni z owego malowanie w sypialni na .....szaro
tak żeby roboty mieć więcej
____________________
Dorota - Mój nowy stary ogród
Ewkakonewka 20:45, 27 gru 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 5868
Halo poświąteczne, jak Tośka rozprawiła się z choinką?
____________________
Ewa Kopać, grabić, sadzić.... Lubię to!
dorciabe 10:53, 28 gru 2014


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
Ewkakonewka napisał(a)
Halo poświąteczne, jak Tośka rozprawiła się z choinką?


Hej
Tośka była bardzo grzeczna jak została sama na dwa dni. NIc nie zbiła, choinka była (z naciskiem na była) cała jak nowa Ale przy nas bombki lecą, codziennie dwie zbite. Ale nic to, wczoraj byłam w Leroju i kupiłam śliczne bombki w przecenie 50%, będą jak znalazł na drugi rok A bombki naprawde urocze jasny róż i srebro taka będzie moja kolejna choinka
Pozdrawiam gorąco
____________________
Dorota - Mój nowy stary ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies