WilczaGora napisał(a)

a ja już straciłam serce do wykopywania cebul... nie mam już na nie siły
te które chcą, to ładnie kwitną a cześć po 2-3 latach zanika..i trudno, kupuje nowe !

No i racja ja pewnie tez nie wykopywałabym gdyby w to miejsce nie szły jednoroczne no i ja muszę wymieniać też ziemię bo u mnie glina .

GorAna napisał(a)

Kończę kawkę ogrodowiskową i ruszam w tan cebulkowy
Miłego dnia życzę

Ja kawkę zaczynam a potem jak wyżej .

U mnie też glina .... i też sadzę jednoroczne Ale upycham obok cebulek I jak tulipki nie kwitną to wtedy łopata i sadzę nowe Bym sie chyba zapłakała jakbym miała to wykopywać Albo musiałabym znaleźć bogatego męża.... wtedy nie musiałabym pracować w pracy i domu Jest jeszcze możliwość zamiany mojego ogrodu na malutki Drugi wariant bardziej realny

No właśnie ja mam ogród malutki .Więc mam drugi wariant .

Cebulki zawsze upchniesz

malgorzata_szewczyk napisał(a)

To puste to bambus ale może być wszystko co ma puste łodygi.

Hmmm.. ... Bambus.... Ale on twardy jak byk ... Piłką go cięłaś czy jak ??

malgorzata_szewczyk napisał(a)

No właśnie ja mam ogród malutki .Więc mam drugi wariant .

Kofffana ... Żeby zobaczyć ogród malutki , to musiałabyś przyjechać do mnie

Gosiu witaj Przesadziłam te wrzosiki. Za chwilkę wrzucę u mnie zdjęcie. Zerkniesz czy teraz ok?

U mnie już posadzone , a więcej się nie skuszę i nie kupię (zobaczymy)

Gierczusiu kochana wiem że masz mniejszy i mam nadzieję że kiedyś zobaczę. Bambus owszem twardy jak cholera mój M ciął wyrzynarką. Podobno bez czarny ma puste gałązki i także może być.