Piaskowanie to nic innego jak rozsypanie piasku po trawniku stosujemy na ciężkich glebach po wertykulacji lub areacji.

Istnieje również zabieg który się nazywa nawożenie pogłówne. Tego typu nawożenie można wykonać zależności od gleby mieszankę torfu, ziemi i piasku. Zabieg poprawia krzewienie trawy i przyśpiesza tworzenie się rozłogów. Pozbywamy się zagłębień w trawniku, zwiększa się odporność trawnika na suszę jeżeli wcześniej wykonano areację zwiększa się przepuszczalność ciężkich gleb.

gardenarium napisał(a)

Odpowiedz jest tutaj i kilka innych szczegółow https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/77-kalendarz-pielegnacji-trawnika

Danusiu, świetna sprawa ten kalendarz. Własnie się zastanawiałam, czy nie przydałoby się drugi raz w tym roku wyciagnąć wertykulatora, bo po skoszeniu widać, ile w stawie jest marnych i suchych źdźbeł trawy.
Chciałam posypac trawnik nawozem jesiennym, ale to chyba po wertykulacji?

Tak Basiu, najpierw zrób wertykulację jesienną, a potem dopiero nawóz jesienny

Kochani, mam jeszcze jedno pytanie. Czy preparaty na chwasty np. Bofix nie zaszkodzą bawiącym się na trawniku małym dzieciom. Mam dwie córeczki 6 lat i 10 miesięcy. A czytając forum doszłam do wniosku, że trawnik muszę opryskać bo to nie trawnik a łąka. Jest tam wszystko.

Aniko też mam dzieci biegające po trawniku - po każdym oprysku jest wyznaczony okres, kiedy niestety nie mogą po nim biegać My z reguły wykonujemy oprysk wieczorem i przez cały następny dzień nie wchodzimy na trawnik (na miejsca gdzie zastosowaliśmy oprysk). Dokładną instrukcję znajdziesz na opakowaniu Bofixu. Naprawdę dobry jest

Chwasty muszą pobrać Bofix i przez kilka dni nie wchodź, potem puść nawadnianie lub podlej trawnik i herbicyd spłynie z trawnika.

Czyli my wchodziliśmy za szybko Będę pamiętać na nowy sezon.

To tak dla świętego spokoju. Przecież to nie jest cyjanek, ale ostrożność nie zawadzi.

No właśnie, właśnie. Cyjanek to nie jest ale moje maleństwo pochłania wszystko co złapie w rączki. Czyli oprysk i na 3-4 dni do domu. Dziękuję za informację. Muszę pozbyć się kwiecia z trawnika

Bofix załatwi sprawę, tylko żeby nie spadł deszcz po oprysku.