Agnieszko - po wertykulacji na pewno trzeba wszystko i dokładnie zgrabić. Podobno są takie wertykulatory, które zbierają trawę, ale nie ma to jak porządne jej przegrabienie.
Wertykulacja jest potrzeba wiosną, aerację przeprowadza się częściej, bo ma ona jak mówi nazwa napowietrzyć ziemię.
Z piaskowaniem nie wiem, ale skoro jest dobra ziemia to sobie odpuśćcie...
Po wertylulacji i dokładnym przegrabieniu możesz wykonać dosiewki.
Dołączył: 09 lip 2010
Skąd: Okolice Warszawy
Posty: 74326
Dodany 21:20, 01 mar 2012
1. Albo jedno, albo drugie i niezbyt głęboko wg ostatniego szkolenia o trawnikach
2. Grabienie jest konieczne, są wertykulatory z koszem ale nic nie zastąpi ręcznego
3. Można odpuścic
4. Można tego samego dnia, potem woda jak sucho bo nawóz trzeba rozpuścić
5. Po zimie skoś krótko przed wertykulacją
Czy trzeba na wiosnę wykonywać wertykulację / aerację na założonym jesienią trawniku, skoro on jest bardzo młody. Czy wystarczy tylko dobre wiosenna przegrabienie. Wydaje mi się, że nie ale wolę się upewnić.
Danusiu HELP!!! Dziewczyny zasiały ziarno niepewności co do mojej wertykulacji, zaplanowanej na najbliższą sobotę 10.03. U nas ziemia już rozmarznięta, ta noc ostatnia z przymrozkiem. Jutro przelotne opady śniegu z deszczem. Od piątku słonecznie i +8 lub 9 stopni. Wertykulować, czy za wcześnie?
Dołączył: 09 lip 2010
Skąd: Okolice Warszawy
Posty: 74326
Dodany 06:54, 08 mar 2012
Za wcześnie, robimy to w porze kwitnienia forsycji. Po wertykulacji dajemy nawóz i trawa powinna rosnąć i zazielenić się zaraz, a jest jeszcze za niska temperatura.
Ja również czekam aż ziemia odmarznie. Miejscami już jest blotko ale w miejscach zacienionych utrzymuje się jeszcze skorupa. Kopce kreta mam nawet zamarznięte