Czyściec ma zupełnie inne liście

MaciejK napisał(a)

Na tamtym zdjęciu to nie czyściec tylko buddleja "silver anniversary" no troche podobne do czyścca ja szukałem na kiermaszu prezentowanego na halach- ligustru lodense , ostrokrzewu drobnolistnego convexa,laurowiśni piri i gajo,reszte roślin prezentowanych na kiermaszu mam pod nosem dlatego wydała mi się słaba

Bardzo podobne, także w dotyku, identycznie 'zamszowe' Ta budleja to jednak nowość, chyba mało kto ją ma u nas. Piszą, że 'wyrafinowana hybryda'. Mało tego, ta na wystawie wcale nie miała takich wąskich liści, tylko bardziej zaokrąglone, właśnie jak czyściec.

Jak rozumiem szukałeś własnie tych rzadkości - znalazłeś?

Nie niestety, ale w hali był piękny ostrosłup z tego właśnie ostrokrzewu niestety zdjęcia nie mam

Dziękuję za piękne zdjęcia,ach i jak tu teraz zasnąć.

tak czytam i czytam ,ale wszystkim się nie dogodzi, jak ja byłem na tej wystawie ładnych parę lat temu to zapytałem się ochroniarza..(..) gdzie ta druga hala (..) i usłyszałem: (..) właśnie Pan z niej wyszedł (...), jakie wielkie było moje zdziwienie, że wystawa taka malutka, no i do dziś jest mała, bo ciągle mam w pamięci Polagry w Poznaniu z dzieciństwa, wtedy po targach chodziło się cały dzień

Fakt - ta wystawa nie jest duża.... u nas brakuje takiej prawdziwej, ogromnej wystawy chociaż raz w roku. Gdzie można by było podziwiać pięknie wyeksponowane rośliny z różnych szkółek ale i mniejszych gospodarstw. Gdzie byłby olbrzymi kiermasz roślin gdzie można by było zakupić perełki i nie tylko. A na ZTZ tego nie ma i jak sie ktoś nastawia na całodzienną wizytacje to zawsze się zawiedzie. Ja sie cieszę, że chociaż to jest i mam cichą nadzieję, że kiedyś zobaczę w Polsce ogromne targi i zamknięta, długa ulice przed targami gdzie będzie bezmiar straganów z roślinami do kupienia

A ja dodam tylko, że wystawa jest po prostu monotnna. Stoiska - oczywiście są pełne pięknych roślin - ale są niemal takie same, podobne aranżacje, typowe zestawienia. Za mało innowacyjności, jakichś wariacji, tak żeby aż stanąć w miejscu z zachwytu.
No i jedna hala, trochę ciasno, doniczki obok siebie i tyle.
Jasne że jest fajnie, że jest chociaż tyle.

Debra pozwolę się z Toba nie zgodzić.... uważam, że dopiero niedawno wystawcy zacieli podglądać wystawy zagraniczne i korzystać z nich jako inspiracji. Kiedyś wystawiali doniczki po jednej i podziwiaj.... a teraz robią fajne kompozycje i starają się. Moim zdaniem idzie ku lepszemu ...tyle, że wolno
..ale co zadziwia.... wystawcy zagraniczni wystawiają właśnie po kilka roślin w różnych formach nie robiąc specjalnych kompozycji.... trochę mnie to zdziwiło....

No i samo to, że w całej Polsce są większe lub mniejsze targi ogrodnicze i ludziska indywidualnie mogą oglądać i kupować bezmiar roślin i nie tylko, Gosia masz rację

oj tak starają się chociażby stoisko szmitów, robiło wrażenie, zestawienie oryginalne, ale nierealne i na chwilę, ale i tak biło po oczach