Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja bajka

Moja bajka

Katkak 22:07, 27 kwi 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
malgorzata_szewczyk napisał(a)
To jałowce gruszę zarażają. Nawet jak Ty nie masz jałowca to wystarczy że w obrębie kilkuset metrów jakiś jest nosicielem zaraża na odległość bo zarodniki z wiatrem latają.Na to nic nie pomoże o nawet jak opryskiwacz to nowe przylecąObierałam tę galaretkę grzybową ręcami i pryskałam ale i tak wywaliłem w końcu

No wybitnie to paskudne choróbsko, bleeee. Pamiętam jak mówiłaś mi o tej zależności grusza - jałowiec jak byliście u nas po raz pierwszy w 2014r .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
hanka_andrus 22:21, 27 kwi 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Katkak napisał(a)

Dzięki Bożenko. Paradoksalnie jest mi na rękę żeby grusza nie owocowała. Owoce rosną wysoko, nie wszystkie dam radę zerwać. Potem spadają, rozciapują się i łazi po tej ciapie mnóstwo pszczół. Naprawdę nie trudno o ukąszenie, a o dzieciaki się bardzo boję. Poza tym ta stara grusza odkąd tu mieszkamy choruje na rdzę i to chyba ona zaraziła jałowca. Choć on kilka lat u mnie rósł i dopiero teraz to złapał.


Właśnie skróciłam moją grusze o dobrapołowę albo i więcej. Ze względu na rdzę. Oprysku na nioej zrobić nie mogłam, za wysoka, i owoców z uwagi na chorobe zero. Szkoda trzymać dla liści, które też sa zainfekowane.

____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
malgorzata_s... 22:28, 27 kwi 2017


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Moja do i za podporę dla bluszczu bez gałęzi już
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Bogdzia 22:35, 27 kwi 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Katkak napisał(a)

Dzięki Bożenko. Paradoksalnie jest mi na rękę żeby grusza nie owocowała. Owoce rosną wysoko, nie wszystkie dam radę zerwać. Potem spadają, rozciapują się i łazi po tej ciapie mnóstwo pszczół. Naprawdę nie trudno o ukąszenie, a o dzieciaki się bardzo boję. Poza tym ta stara grusza odkąd tu mieszkamy choruje na rdzę i to chyba ona zaraziła jałowca. Choć on kilka lat u mnie rósł i dopiero teraz to złapał.


Byc moze grusza złapała chorobe od innego jałowca gdzies z sasiedztwa. No tak przy dzieciach to faktycznie tak jest bezpieczniej.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 22:38, 27 kwi 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Katkak napisał(a)
Uwielbiam taką świeżość liści. Tu akurat azalia



Ale u Ciebie zielono , na moim zdjeciu robionym dzis szczygłowi jest moja azalia , ledwie odrobinę listków wystawiła a inne nawet odrobiny nie pokazały.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
mirkaka 06:15, 28 kwi 2017


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10208
U mnie w zeszłym roku też widziałam taką galaretę na wszystkich płożących jałowcach, gruszy nie mam ale nie wiem czy sąsiedzi nie mają. Raczej swoich nie będę wycinać
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Katkak 06:20, 28 kwi 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
mirkaka napisał(a)
U mnie w zeszłym roku też widziałam taką galaretę na wszystkich płożących jałowcach, gruszy nie mam ale nie wiem czy sąsiedzi nie mają. Raczej swoich nie będę wycinać

Jak masz duże, ładne to warto powalczyć. Mój był malutki, byle jaki, więc bez żalu się z nim rozstalam
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Katkak 06:22, 28 kwi 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Dobica po zafugowaniu. Po pracy zrobię lepsze zdjęcia. Dziś ją obsadze .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Katkak 06:23, 28 kwi 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Bogdzia napisał(a)


Ale u Ciebie zielono , na moim zdjeciu robionym dzis szczygłowi jest moja azalia , ledwie odrobinę listków wystawiła a inne nawet odrobiny nie pokazały.

Bozenko moj ogrod x razy mniejszy, zaciszny, bo wokół domy, więc może dlatego rosliny szybciej wystartowaly.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
07:07, 28 kwi 2017
doczytałam o stratach ...Kasia z górki wycieła wczoraj 2 duze brzozy i jarząbka ....i na buku tez ma lokatora ..ale jego chyba (musze o nim doczytac) da sie pokonać ...trzeba bardzo skrupulatnie ogladac rosliny i robic opryski profilaktyczne ...może wtedy mniej drzew zachoruje.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/5161-moj-ogrod-pod-gorke?page=1191

PS poszłam do mojej brzeziny przedwczoraj ...jak mi powiedziała o swoich brzozach i te w moim "lasku" tez z dziurami dobrze ze nie mam brzóz ...bo by były tez do wyciecia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies