Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja bajka

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja bajka

Katkak 20:36, 24 lip 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Radziu2013 napisał(a)
Kasiu, wpadnij do mnie proszę Zagłosuj, podpowiedz

Przybyłam, zobaczyłam, zwyciężyłam
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Katkak 20:37, 24 lip 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
anna_g napisał(a)


Takiego mi smaka narobiłaś tym, że właśnie teraz siedzę, oglądam Ogrodowisko i zajadam cukinię zapiekaną z pomidorkiem, cebulką, serkiem. Przyprawiam dość mocno czosnkiem bo akurat uwielbiam i tymiankiem.
No i powiem Ci, to naprawdę jest dobre, letnie jedzonko (choć może na kolację to trochę późno ale jakoś wcześniej czasu nie było)

Ale fajnie, bardzo się cieszę, że się w Twoje gusta kulinarne wstrzeliłam Aniu'
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Katkak 20:40, 24 lip 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Agania napisał(a)
Śliczna ta Twoja mała księżniczka i kto kogo wykończył tańcami
Uwielbiam te Twoje kłosowce
Warzywniczek ma złoty medal
Hot Chokolate wkrótce i u mnie da pokaz, latałam do mojej trójeczki
z konewkami, teraz łapię dopiero oddech po budowie przydomowej,
weselu, a w ogrodzie w końcu upragniony deszcz

Mała księżniczka ma kondycję conajmniej Zawiszy Czarnego. Odpoczynek Ci się nakeży po takich wydarzeniach i związanych z nimi emocjach. Kłosowce są fajne. Mam nadzieję, że ten nowy też będzie się rozsiewał.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Dorota123 21:04, 24 lip 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Katkak napisał(a)

Dorcia do altany ptaki mi się nie pchają wcale. Nie zauważyłam śladów ich bytności.
U nas nie raz widziałam jak się na noc sadowią ptaki w altanie. Czasem bywa tak, że siedzimy w środku, a one nam nad głowami latają. Jaszczurki też nic sobie nie robią z naszej obecności i obok nas ostrożnie idą do kałuży. Na dodatek jakiś kot chciał na stałe zamieszkać w altanie i sypiać na poduchach, przy tym zostawiał paskudną sierść. Co dzień wieczorem składam poduchy tak, żeby nie mógł się na nich wylegiwać. Nie przeganiamy żadnych żyjątek z naszej działki, ale wyznaczamy im pewne zasady nawet jeśli mam z tym więcej pracy.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Waclaw 21:47, 24 lip 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Katkak napisał(a)

Bardzo lubię dynie, ale na nie niestety miejsca nie mam. Miałam kiedyś za garażem to zdrajczyni do sąsiadów przez płot polazła.



Ha, ha, ha - zdrajczyni
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Katkak 02:22, 25 lip 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Dorota123 napisał(a)
U nas nie raz widziałam jak się na noc sadowią ptaki w altanie. Czasem bywa tak, że siedzimy w środku, a one nam nad głowami latają. Jaszczurki też nic sobie nie robią z naszej obecności i obok nas ostrożnie idą do kałuży. Na dodatek jakiś kot chciał na stałe zamieszkać w altanie i sypiać na poduchach, przy tym zostawiał paskudną sierść. Co dzień wieczorem składam poduchy tak, żeby nie mógł się na nich wylegiwać. Nie przeganiamy żadnych żyjątek z naszej działki, ale wyznaczamy im pewne zasady nawet jeśli mam z tym więcej pracy.

Tych jaszczurek to zazdroszczę.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Katkak 02:23, 25 lip 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Waclaw napisał(a)



Ha, ha, ha - zdrajczyni

Żebyś wiedział, ja podlewałam cholerę, a sąsiedzi wcinali.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
anna_g 08:09, 25 lip 2019


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Katkak napisał(a)

Żebyś wiedział, ja podlewałam cholerę, a sąsiedzi wcinali.


Czyli zostały jasno podzielone zadania

Ja mam takie co nie rosną jakieś bardzo dłuuugie - cyknę fotkę to Ci pokażę - jakbyś chciała nasion to mów U mnie też przy ogrodzeniu z sąsiadami ale grzecznie rosną w stronę naszego ogrodu
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
ryska 08:27, 25 lip 2019


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11623

Dynie potrafią mieć niezłe macki. U mnie w tym roku są na słupie truskawkowym (truskawki nie wypaliły) i jest im tam dobrze. Choć pędy w różnych kierunkach podążają to jest nad nimi kontrola.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Pszczelarnia 13:15, 25 lip 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Katkak napisał(a)


Doskonała kompozycja. Ten jegomość urodziwy a mała ogrodniczka chętnie podlewa.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies