Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moje trudne początki, domek przy lesie.

Moje trudne początki, domek przy lesie.

Cleo 10:19, 02 mar 2014


Dołączył: 01 sie 2013
Posty: 789
Ja swoje sadzonki robiłam w zeszlym roku póznym latem, to jeszvze do nich nie zajrzalam. Myślę,b że nowe listki, beda najlepszym dowodem.
____________________
Marzenia do spełnienia
Luckaa 10:59, 02 mar 2014


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 811
Jeszcze za czym mialam teren i jeszcze nie robiłam nasadzeń, będąc u teściów narwałam gałazek róznych iglaków, lato było, powsadzałam do doniczek i tak zostawiłam na zewnątrz bez podlewania i niczego, i połowa mi się ukorzeniła, dlatego tak mi apetyt na to urósł.
____________________
Lucyna
Luckaa 17:01, 02 mar 2014


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 811
Prosze sie nie śmiać z moich zdolnosci
A więc ta wersja odpada



Ma być ta, tylko te stozki zrobie nizsze, bo takie szpikulce mi wyszły


____________________
Lucyna
Cleo 17:11, 02 mar 2014


Dołączył: 01 sie 2013
Posty: 789
A czemu ta pierwsza wersja odpada?
____________________
Marzenia do spełnienia
Luckaa 17:21, 02 mar 2014


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 811
Ponieważ wszystkim podoba sie wersja stozkowa.
____________________
Lucyna
Ania_ogrodni... 18:04, 02 mar 2014


Dołączył: 06 sie 2013
Posty: 378
Cześć, dzieki za odwiedziny, jeśli chodzi o cięcię, to nie wiem czy będę dobrym doradcą, gdyż było to moje pierwsze cięcie. U nas były tujki wielkie w opłakanym stanie, poprzechylane, rozrośnięte. U Ciebie nie jest najgorzej , ale cięcie napewno doda im ogłady. My cieliśmy nożycami elektrycznymi, bez szablonu. Poprostu oglądaliśmy z każdej strony, wyobrażaliśmy sobie kształt i cieliśmy. Wyszłam z założenia, że gorzej już nie może być, Cięcia były stopniowe, aż do uzyskania wyobrażonego kształtu. My cieliśmy to w dwie osoby. Jedna tnie pod dyktando drugiej, a druga z oddali ocenia co jeszcze wystaje, ważne aby oglądać z różnych stron, przy cięciu i już...

Widzę, że lobelia rośnie, u mnie też parapety zastawione, już mąż mnie goni, bo zajęłam też blat w kuchni przy oknie. Szkoda, że bliżej nie mieszkasz, z chęcią bym na wymianę wzięła troszkę bazylii u mnie jak dorze pójdzie to petunia fioletowa będzie w ilościach nadwyżkowych, ale lepiej nie zapeszam
____________________
Ania -Moje spełniające się marzenie - RODOS
Luckaa 20:57, 02 mar 2014


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 811
Dzieki za odwiedziny, u mnie za to petunia żadna nie wzeszła, strasznie boje się teho cięcią, chyba jakieś kije sobie skombinuje i zrobie szkielet, bo jak mi nie wyjdzie to gorsze straszydła wyjda.
____________________
Lucyna
kitek81 22:07, 02 mar 2014


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
petunie może przysypałaś ziemią, a czytałam, ze tak się nie robi, tylko na ziemię sypie się nasionka, przygniata, podlewa, zakrywa woreczkiem i czeka-u mnie po 5 dniach już pękały nasionka!
z berberysów nicmi nie wyszło ani jedna sztuka
a bukszpany jakoś pół roku mam w domu, sporo też mi gałązek się nie ukorzeniło, może tak z 40% odpadło
z tujek też nic :/
a i z cisów na 30 sadzonek, tylko 3 mi wyszły
a na bluszcze też tylko z 7 mi wyszło
ale się nie poddaję i działam dalej!

cięcie podoba mi się bardziej to stożkowe
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
Luckaa 22:05, 04 mar 2014


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 811
Apetyt rosnie w miarę jedzenia. Miala być tylko lobelia a tymczasem brakuje parapetów. Dzisiejdzet zakupki.

____________________
Lucyna
Cleo 22:14, 04 mar 2014


Dołączył: 01 sie 2013
Posty: 789
Mialam zapytać jak Ci poszło ciecie, a Ty na zakupach szalałaś.
____________________
Marzenia do spełnienia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies