Ale się wkurzyłam, właśnie się zorientowałam że podlałam lobelie rozcieńczonym plynem do naczyń, pod zlewem trzymam rozcieńczony płyn do naczyń do mycia kuchenki i rozcieńczony topsin, chciałam podlac topsinem bo jakiś biały nalot się zrobił i bach chwyciłam nie ta butelke, byłam zajęta bardzo i tylko zastanowiły mnie bańki na listkach, ups mam nadzieje że nic im nie bedzie

Dziś była piękna wiosenna pogoda, troszke popracowąłam, wkońcu przycięłam szmaragda i cyprysika, jestem zadowolona z efektu, nawet mama mnie pochwaliła jak wróciła z pracy

N ie powinno się nic stać tylko spłucz dobrze i podlej mocno to się rozcieńczy No a foty po strzyżeniu gdzie???

Foty będą tylko że jeszcze nie pograbiłam pod nimi, jak posprzatam to napewno wstawie, bo zdjecie przed tez zrobiłam.
Załamałam się bo czasami do tego rozcieńczonego płynu do naczyń wlewałam ocet (żeby się błyszczało), i teraz będzie się błyszczało, chyba pustki w doniczkach....

no szkoda, jakby roślinki trafiło, ale może ocaleją, tego Ci życzę!
też czekam na fotki po strzyżeniu
buziaki :*

Z okazji pierwszego dnia wiosny, wszystkiego dobrego .

Ja tez mam tej lobelki po kokardki. Biała lobelka super mocna silna ładnie rośnie, niebieska i fioletowa jakieś mizeroty, a wszystko robione identycznie. Ciekawe od czego to zależy. Ciekawe co z nich będzie, to moje pierwsze lobelie, więc nie wiem jak powinny wyglądać, się okaże.

Pozdrawiam słonecznie

Faktycznie ta lobelia i niebieska i fioletowa taka mizerna, łodyżki cienkie jak niteczki, ta lobelia tez jest moją pierwszą więc też ciekawi mnie efekt.

Ja też czekam na efekty cięcia. Na mnie czekają wielkie cisy..
Pozdrawiam wieczornie

ja jutro coś pociacham, na pewno wrzosy więc za dużo nie poszaleje za to do wsadzenia mam trochę

Ale się dziś napracowałam, doprowadziłam wkońcu tego starego bukszpana do porządku, wsadziłam dużo nowych sadzonek, sprawdziłam te niedorajdy z zeszłego roku, grabiłam, kopałam, generalnie mam dośc, jutro postaram się wkońcu uwiecznić zmiany jakie zaszły. pozdrawiam