A wiesz,że ja nawet zapomniałam o tym orliku posadziłam go w tamtym roku za rozchodnikami i tak sobie rósł, a teraz zakwitł piwonie bardzo lubię, szkoda tylko,że tak krótko kwitną, też miałam tylko dwie, ale niedawno dokupiłam jeszcze 3 krzaki
Monia dziękuję i szczerze na to liczę munstead przyszła cała zapączkowana, a desdemona z dwoma już kwiatami, ale poza tym pąków nie ma, więc trochę sobie na nią jeszcze poczekam, co do niej mam mieszane póki co uczucia, ale ciężko ocenić kwiat, który już przekwita zobaczymy co pokaże w przyszłym sezonie.
Kusi mnie jeszcze strasznie geoff Hamilton, ale jednej róży średnio się tam opłaca zamawiać, może na jesień, jak ogród się rozciągnie po sezonie