Paulina, te kostki na obrzeżach to masz na jakiejś zaprawie, czy tak tylko wbite w ziemię?
Zdjęcia też dobra rzecz

pięknie u Ciebie, mogłabym oglądać te roślinki w kółko
A ja sobie opracowałam taki patent na dosadzanie w korze podczas sadzenia ostatnim razem tych 6 sadzonek admiration. Otóż rozgarniam sobie korę delikatnie na boki, rozkładam przy miejscu kopania folię strecz i kopię, ziemię wykładam łopatką na folię bo do dołków i tak sypię taką lepszą z worka. Po posadzeniu roślin korę rozgarniam na miejsce a z folii robię taki worek i zabieram moją glinę z rabaty bez rozsypywania jakiegokolwiek