Cześć Paulina, przybyłam do Twojego wątku bo podobno dzieliłaś sadzonki rozchodnika i robiłas z niego rabatę Biore się za przeglądanie

dubel

Hej dziewczynki już do Was wracam...Wybaczcie moją nieobecność, ale jakoś z braku czasu, nie miałam kiedy tutaj zaglądać. Co oczywiście nie oznacza, że zaniedbuje ogród, bo wciąż w nim mnóstwo pracy. Co prawda nie kupuje, nie robię nowych rabat, ale dbam o te co już mam Jutro zrobię zdjęcia i wstawię. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i lecę zerknąć do Was.

fajnie, że jesteś

iwka napisał(a)

fajnie, że jesteś

Dziękuję :

No wreszcie jesteś
Fotki dawaj, bom ciekawa jak Ci ogród bujnął

No wreszcie jesteś. Też czekam na fotorelację.

Nareszcie jesteś - fajnie
Następnym razem jak znikniesz na tak długo to daj znać, że nie będziesz przez jakiś czas. Już chciałam pisać, że jak ktoś z O był u Ciebie to niech jedzie i sprawdzi co się z Tobą stało, że tak bez słowa nas zostawiłaś.
No dobra - teraz czekam na zdjęcia, pewnie jest pięknie

Dziękuję Dziewczyny, bardzo mi miło, że się tak o mnie martwicie Co prawda szału nie ma ale rośliny pomalutku sobie rosną - niestety są i straty kret zrujnował mi połowę ogrodu, co noc wykopywał żurawki, ja wsadzałam i tak w kółko...Były też cieczki naszych dwóch suczek, więc psy nie żałowały "podlewania" roślin, ale mam nadzieje, że dojdą do siebie w przyszłym roku. A oto parę zdjęć

Na początek słonecznikowe powitanie

Berberys admiration osiągnął już chyba max rozmiar, trwało to 4 lata



Kolejny berberys



Moja ukochana, pierwsza hortensja, nie mogę się na nią napatrzeć, chociaż zdjęcia nie potrafią oddać jej prawdziwego piękna





i rabata w całości