paulina_ns napisał(a)

Dziekuję bardzo, strasznie mnie motywują takie słowa i dają siłę do dalszej pracy Pozdrawiam.

A wiesz, że mnie również, ja mogę tobie klaskać brawo, brawo
Trzymam kciuki

dominika_ napisał(a)

Paula mnie w ogrodzie nie ma od niedzieli to nawet nie chcę myśleć ile mam do plewienia

U mnie chwasty szybciej rosną niż trawa, wczoraj udało mi się poplewic na całe szczęście, bo właśnie mój luby mnie dzisiaj uświadomił, że nas przez weekend w domu nie będzie, jedziemy szwagrowi pomoc fundamenty murowac tzn on będzie pomagał, ja się trochę poopalam pierwszy raz w tym sezonie

witaj Paulino,

pospacerowałem sobie po rabatach - hm... uroczo i widać efekt Twojej pracy.

pozdrawiam
Jan

ps
i widzę klonik palmowy ma się dobrze

L00zak napisał(a)

A wiesz, że mnie również, ja mogę tobie klaskać brawo, brawo
Trzymam kciuki

No to lecę do Ciebie zerknąć,wstyd mi,ale jeszcze u Ciebie nie byłam," czy facetowi uda sie wyczarować ogród marzeń?" CIEKAWA jestem bardzo, nie raz faceci lepiej potrafią gotować, to i pewnie w ogrodzie są nieźli

bql3 napisał(a)

witaj Paulino,

pospacerowałem sobie po rabatach - hm... uroczo i widać efekt Twojej pracy.

pozdrawiam
Jan

ps
i widzę klonik palmowy ma się dobrze

Witam i ja miło mi, że ktoś jeszcze, a nie tylko ja spaceruje 100 razy dziennie Klonik daje sobie radę, Chociaż w niego bardzo wątpilam, trochę po zimie przymarzl, ale ładnie odbił. Teraz mi trochę zzielenial, ale już ma większy dostęp do słońca. Pozdrawiam.

Tak ta odmiana daje radę i jest dość wytrzymała u mnie, bo też takiego posiadam to jakoś trzyma barwę listów na czerwono z czego jestem zadowolony a coś będziesz dokupywać jeszcze z klonów palmowych u siebie?

Jan

bql3 napisał(a)

Tak ta odmiana daje radę i jest dość wytrzymała u mnie, bo też takiego posiadam to jakoś trzyma barwę listów na czerwono z czego jestem zadowolony a coś będziesz dokupywać jeszcze z klonów palmowych u siebie?

Jan

Bardzo bym chciała, ale dopiero jak będę robiła przód. Przyznam się szczerze, że trochę się ich " boję" słyszałam,że one Bardzo delikatne są...U mnie glina, a one chyba w takiej ziemi nie najlepiej się czują. A jakie polecilbys mi jeszcze odmiany? Z tych wytrzymałych?

hmm... no wiesz ja mam trochę emocjonalne podejście co do wyboru rośliny tj, gdy podoba mi się jakaś roślina to ją kupuję i już - choć nie tak do końca na przysłowiową "pałę" bo zasięgam informacji na jej temat aby wiedzieć jak najwięcej o danym okazie rośliny tak aby jej potem nie utracić. Trochę ta metoda nonszalancka ale daje jeden najważniejszy efekt - radochę Faktem jest że klony palmowe wymagają trochę więcej cierpliwości w hodowli na rabacie ale bez przesady dają radę w ogrodach.
Z doradzeniem którego wybrać to trochę ciężko - bo klonów palmowych jest bardzo dużo odmian ( osobiście mama parę faworytów wśród klonów ) ale nie wiem który Ci przypadnie do gustu - po prostu musiała byś zalukać do mnie na herbaciarnię na stronę 23 i kolejne stronki to załapiesz co mam na myśli. Mam tam na fotkach ujętych "parę" okazów a osobiście jestem w posiadaniu siedmiu odmian i żaden mi nie padł od momentu zakupu (stronka 20).

zapraszam

Jan

ps
jestem również w posiadaniu spisu odmian klonów palmowych wg alfabetu - jak Cię to nie przestraszy to Ok- no a gdy się zdecydujesz na posiadanie jakiegoś klonika - "to wal jak dym" a ten czas służę Ci radą i mą skromną wiedzą.

o rozmowa o klonach

Dominika11 napisał(a)

o rozmowa o klonach

..oj, czyżby kolejna cicha wielbicielka klonów palmowych ?

Dominika - pozdrawiam Cię gorąco i zapraszam do siebie na spacer po rabatach.
Jan