Paulinko, witaj, widzę, że dopiero startujesz z ogrodem,, na pewno cieszysz się bardzo z już posadzonych roślinek, zima jest na przemyślenia, rysunki, plany i projekt, nawet wstępny, zobaczycie wtedy jak Wam szybko zima minie Napisz jaką masz ziemię i jaką powierzchnię zajmuje Twój ogród i napisz co lubicie
i czego oczekujecie
Hej, tak moja przygoda z ogrodem zaczęła się dopiero w tym roku, a dokładnie kiedy założyłam wątek, wcześniej coś tam kupowałam co wpadło mi w oko, ale jakoś nie było czasu na głębsze przemyślenia, głównie skupiliśmy się na porządkach wkoło domu, no i wykończeniu, a teraz kiedy rośnie sobie już trawa, czas trochę ogród ozdobić. Ziemię mamy gliniastą, w lecie nie raz ciężko było łopatę wbić, a jeżeli chodzi o powierzchnię ogrodu to 15 ar ale nie wszystko chcemy zagospodarować, około 3 arów to łąka, którą zajmuje się sąsiad, kosi i zbiera dla zwierząt, bo póki co nie jest nam tamta część potrzebna. Czego oczekujemy? na pewno praktycznego ogrodu, gdzie można w lecie sobie usiąść, zrobić grilla, gdzie chłopaki pograją w piłkę, będą mieli swój plac zabaw i na tym głównie się skupiamy, a ja chciałabym mieć swój kawałeczek ogrodu, gdzie w chwili wolnej pójdę coś w nim porobić, takie hobby Dlatego z tyłu planuję tylko jedną rabatę przy tarasie, większy orzech do zryzienia mam z przodu domu, bo tam mamy taki półokrąg i chciałabym żeby w nim były same rośliny,no i żeby był ozdobą i tak jak piszesz, przede mną cała zima,żeby coś wymyślić i liczę na Waszą pomoc. pozdrawiam.
tak się zastanawiam nad tą rabatą, dokupuję, przesadzam, a ona wciąż wydaje mi się taka pusta, co mogę do niej jeszcze dodać? nie chcę dawać wszystkiego, bez składu i ładu...
Paulina,dopiero będę czytała o okrywaniu hortensji bo jestem zielona
.........Ty masz czas odpoczywac na tarasie?
Przedszkole trzmielinkowe super.Ja raz zamówiłam 100 takich sadzonek i zapłaciłam 100zł.Teraz się pukam w czoło.Wystarczyło rozmnożyc z tych większych co mam.
Witam, ja również jestem na ogrodowisku od kilku dni, a i ogród od roku uczę się prowadzić.
Pytałaś o Hebe na początku wątku. Ja swoje okrywałam gałązkami sosnowymi. Miałam 5 szt, jedna troszkę podmarzła, ale dlatego, że nasza sunia okrycie jej zabrała.
Hortensji bukietowych nie okrywa się na zimę. One kwitną na tegorocznych pędach, ogrodowe zaś na zeszłorocznych dlatego wymagają usypania kopczyków. Ja w tamtym roku tak zrobiłam i jest ok
Ja też Joasiu nie wiedziałam,że z trzmieliną to jest taka prosta sprawa, dopiero dowiedziałam się tutaj na forum A z tego co widziałam super wygląda taka obwódka z trzmieliny. Mam nadzieję,że zdążą się ukorzenić.
Kasiu co do hebe, właśnie tak zrobię okryje je, bo moje to jeszcze noworodki, ledwo widoczne a hortensji zrobię tak jak piszesz kopczyk i mam nadzieje, że nic jej nie będzie. pozdrawiam
Tak Kasiu, ja kupiłam sobie bukietową limelight, nawet małe krzaczki? bo gdzieś wyczytałam,że jak jest młoda to lepiej zabezpieczyć przez pierwszy rok.