Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi kroczkami do celu...

Pokaż wątki Pokaż posty

Małymi kroczkami do celu...

paulina_ns 21:08, 15 paź 2013


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
jolka napisał(a)
Ajj..z daleka berberys wygląda jak posadzone żurawki
Też mam go na liście zakupów, ale to już chyba przyszłorocznych.

Trawy mam częściowo z ParkuM, a trochę mi M. przywiózł z Niemiec.
Dziś zjeżdziłam pół miasta za jedną kosodrzewiną i nic nie kupiłam.
Wszędzie już jesienne pustki się robią, na tarnowskiej nic nie mają.

Ale za to ... przed chwilą kurier przywiózł mi lawendy, jutro sadzenie




a orientujesz się, czy dostanę, gdzieś jeszcze hortensje limelight? tak się zastanawiam, czy nie zamówić na allegro, tyle,że za koszt wysyłki miałabym 3, no i nie wiem czy ryzykować przed zimą, jak myślisz?

Pustki, pustki może w SS, by coś jeszcze mieli.

No to super !! to do pracy i czekam na zdjęcia
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
jolka 21:16, 15 paź 2013


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5502
Widziałam limki w ParkuM.
Zerknij sobie, nie masz daleko

____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
paulina_ns 21:22, 15 paź 2013


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
jolka napisał(a)
Widziałam limki w ParkuM.
Zerknij sobie, nie masz daleko




o to super,dzięki za informacje a Ty okrywasz swoje na zimę?
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
jolka 21:41, 15 paź 2013


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5502
W ub. roku nie okrywałam i nic im nie było.
Wiosną ścięłam niziutko. Limki fajne są .. nie darmo Danusia je poleca.

____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
paulina_ns 21:48, 15 paź 2013


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
jolka napisał(a)
W ub. roku nie okrywałam i nic im nie było.
Wiosną ścięłam niziutko. Limki fajne są .. nie darmo Danusia je poleca.




Mam nadzieję,że dadzą radę na mojej gliniastej glebie i codziennych urywających głowę wiatrach
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 14:57, 16 paź 2013


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
tak się zastanawiam, czy nie podzielić tych żurawek na pół, bo są spore, tylko jak się to robi?

____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 18:04, 16 paź 2013


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
i z dwóch żurawek, zrobiło się 7 tylko proszę powiedzcie mi, czy nic im nie będzie jak je zostawie w gruncie, czy lepiej przezimować je w doniczkach, a na wiosnę wsadzić do gruntu?
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Joanna___ 18:47, 16 paź 2013

Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 452
Jak będzie w miarę ciepło to jeszcze się ukorzenią.Wtedy bym przykryła "czapą" z liści.Ważne żeby środek,to serduszko przeżyło.
A te sadzonki to z "dupką"były? Bo aż tyle wyszło? Może fotka mnie myli.

____________________
jolka 19:23, 16 paź 2013


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5502
Ja z dwóch SouthernComfort zrobiłam 6
Dzieliłam jakiś miesiąc temu, dałam sadzonki do doniczek,
ale chyba przed zimą je przesadzę na właściwe miejsce.
Też się zastanawiam czy przeżyją...


Edit: pokaż swoje maluchy żurawkowe


____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
paulina_ns 19:24, 16 paź 2013


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Joanna___ napisał(a)
Jak będzie w miarę ciepło to jeszcze się ukorzenią.Wtedy bym przykryła "czapą" z liści.Ważne żeby środek,to serduszko przeżyło.
A te sadzonki to z "dupką"były? Bo aż tyle wyszło? Może fotka mnie myli.



Joasiu "wtedy" to jak zaczną być mrozy, czy już teraz? tak te sadzonki były z dupką znalazłam w necie jak powinna wyglądać sadzonka i tak zrobiłam no aż tyle wyszło, bo te żurawki były dwie i to dosyć spore
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies