te choroby to się bardzo szerzą na O.

Filemon24 napisał(a)

jak moje zakwitną to też mogę wstawić fotkę

Czekam niecierpliwie

Dominika11 napisał(a)

te choroby to się bardzo szerzą na O.

Chyba mało odporne na nie jesteśmy

Anabeliek mam 4 szt w szpalerze liczę,że będą zachwycać w tym roku. Z borówkami to dobry numer mrówki-borówki tylko szkoda,że nie chce ich jeść.
Róże piękne kupiłaś ja też choruję na różyczkę

Bo na dobrą sprawę nikt się nie chce szczepić od różycy

olga80 napisał(a)

Anabeliek mam 4 szt w szpalerze liczę,że będą zachwycać w tym roku. Z borówkami to dobry numer mrówki-borówki tylko szkoda,że nie chce ich jeść.
Róże piękne kupiłaś ja też choruję na różyczkę

O to pewnie będzie pięknie! Anabelki wielkie kwiaty mają, a jak masz je jeszcze w szpalerze...ja nie mogę doczekać się pinky winky i bobo, to nowe u mnie odmiany zakupione na wiosnę, pewnie w tym roku szału nie będzie, ale ciekawa jestem ich kwiatów.

Mrówki, tzn borówki już zamrożone czekają na zimę buziaki.

dominika_ napisał(a)

Bo na dobrą sprawę nikt się nie chce szczepić od różycy

Dominiczko dokładnie, bo to zbyt piękna choroba,żeby się na nią uodparniac

paulina_ns napisał(a)

Chyba mało odporne na nie jesteśmy

o tak na to nie ma lekarstwa

Paula Deep Blue u mnie w pełnym rozkwicie - piękna jest ta szałwia

Wiedziałam, że różyca Ciebie dopadnie na całego - wiedziałam
Piękne róże kupujesz
Ta która się chwilowo obraziła to się nie martw - odbije

Napiszę Ci jaką dostałam instrukcję sadzenia róż od "mojego" Pana od róż tj. sadzić w ziemi przeznaczonej do róż, do dołka trochę obornika granulowanego i trochę nawozu, wymieszać i sadzić. Potem już nie nawozić. Opryskiwać profilaktycznie co 10-14 dni
Ja tak robię, bo to fachowiec z renomowanej, znanej szkółki róż

Wow! Kolejny różany nabytek piękny