Dziękuję Zoja, musiałam zmienić, bo tamten coś odwrócony mi wyszedł
No ja właśnie wczoraj przeglądałam moje początki i aż trudno uwierzyć jak wszystko się zmieniło, a jeszcze jak rośliny trochę podrosna, mam nadzieję będzie pięknie
A dzisiaj zebrałam kolejne truskawki, zamrażarka już zapchana nimi, więc zrobiłam kompot koniecznie muszę zrobić jeszcze dżem, ma ktoś może sprawdzony przepis?
Jak masz miętę i melisę i lubisz je - to możesz dodać do przetworów fajny aromat i smak wychodzi. Ja dawałam na oko - do takich prawie gotowych całe gałązki, a potem je odławiałam, bo brzydko wyglądają.
Gdzieś też przeczytałam o doprawianiu kolorowym pieprzem i też rewelacja
...ach i żeby kolor był piekny odrobina soku z cytryny
Mój sposób - jesli omijam FIX-y to: obieram, myję, wrzucam do garka w całości i zasypuję cukrem - stosunek na kg owoców pół cukru - mieszam i zostawiam pod przykrywką.
Jak puszczą sok to daję na ogień i co jakiś czas mieszam żeby się nie przypaliło.
Gdy się zagotują wyłączam i zostawiam (najczęściej na noc - w tym tez momencie daję gałązki ziół) rano wyławiam owoce do mniejszego garczka, sok podgotowuję i przelewam do butelek (leję gorący więc potem już nie pasteryzuję), a owoce "smażę/odparowuję" - w tym czasie się rozpadają.
Po mocnym podgotowaniu gdy już zaczynają przywierać znowu wyłączam i zostawiam pod przykrywką. Tu gdzieś jest moment na doprawianie pieprzm. Jak konsystencja mnie zadowala to tak daję do słoiczków, a jak nie to po ostygnięciu znowu podgotowuję.
(konsystencję sprawdzam tak: nakładam odrobinę na spodek/talerzyk i patrzę czy gęstnieje po sotygnięciu)
Generalnie to dzemem słabo się stresuję i jak nie mam czasu, albo leń mnie ogarnia, to pomiędzy jednym a drugim "smażeniem" potrafię garnek do lodówki włożyć więc zdażało się, że robiłam go dwa dni.
Sok wytrzymuje mi do następnego sezonu, a dzem to wiadomo kończy się wcześniej
Jak chcesz szybszy dzem i więcej to kup FIX-a w biedronce - wtedy żelatyna/pektyny także z soku robią dzem.
Przy moim sposobie zawsze są dwa produkty
edit: co do odławiania gałązek - robiąc sok w zeszłym roku zostawiłam je w butelce i sok był pyszny a herbata z nim była genialna, więc jak widok Ci nie przeszkadza to możesz zostawić na pewno nie zaszkodzą.