No znajdę, znajdę, poprostu przedłuże przód najdłuższej rabaty i już akurat różyczki będą rosły prawie przy samym tarasie i będę mogła podziwiać ich piękno
Monia nie ma problemu, sama jestem ciekawa,po 15 marca zaczną wysyłać, zdjęcia na pewno będą Filemon z tej szkółki zamawiała i nic nie mówiła,żeby były zle,no i z drugiej strony pashmine nie mają żadne inne szkółki, więc wyboru dużego nie było.
Aga nie balas się ścinać już róże? U nas dzisiaj 1 stopień i śnieg sypie. Ja z różami zaczekam jeszcze z tydzień, tak samo z trawami, w tamtym roku się pospieszylam i miskant Ml, red baron mi przemarzl i musiałam wyrzucić. A chwasty skurczybyki zawsze przetrwają, jakby nie mogły przez zimę paść, mniej by człowiek pracy miał no ale cóż pomarzyć zawsze można
Wszędzie dziewczyny piszą, że róże tną jak kwitną forsycje, jeszcze czekaj, szczególnie, że Ty w klimacie górskim prawie, to chłodniej. Na trawy też jeszcze wcześnie.
Pięknie posprzątałaś, jeszcze troszkę i będzie cudnie