No i właśnie Małgosiu tak mi się wydaje,że było w tym przypadku, tak samo boję się o swojego buka, na razie oznak życia nie daje, niby Pan sprawdzał przy mnie,że pąk jest żywy, ale ja się na tym nie znam i wzięłam, chyba bym się załamala jakby mi przemarzl, ale on bardziej odporniejszy to może akurat.
No właśnie Monia, ja kupiłam swoją na lokalnym rynku, a tam wszystko bez nazwy jest, lawendzie póki co mówię dość, nie lubię jak coś jest mało odporne...
Hej Gosia, tak to jest zawciąg, na zdjęciach na dole to przekwitnieta sasanka, trawa ice dance i no właśnie, jakieś malutkie drzewo, ale nazwa mi z głowy wyleciała. Właśnie muszę je przesadzić w miejsce, gdzie będzie widoczne, bo go sosna pożarla
Gosia tak, niby zimozielona, ale zazwyczaj po zimie nadaje się do sciecia, bo kiepsko wygląda. U mnie jeszcze maleństwa, bo z dwóch sztuk zrobiłam ok 20 sadzonek ale daje rade, chociaż mi coś mało przyrasta. W ogóle jakoś kiepsko u mnie trawy rosną jedynie turzyca buchanana pięknie rośnie, miskanty to jakaś porażka, co roku mi jakiś wypadnie.