Aniu no to super,że rozpoznajesz je jako montany,może akurat się udało Co do drzewa na początku to miejsce było przeznaczone właśnie głównie na drzewo, nie jakieś wielkie tylko właśnie coś na pniu, nic więcej tam już nie planuje z boku są skrzynie warzywne, a z drugiej strony kotłownia, poszerzać na pewno już tej rabatki nie będę, bo musi być w tym miejscu przejście, dlatego właśnie zrobiłam taka wysepke głównie z myślą, że róże będą dodatkiem do tego drzewa, żeby nie rosło samotnie w trawniku Patrząc z dalszej perspektywy brakuje mi właśnie tam wyższego piętra, chyba,że jakiś iglak na pniu?
Hihi na tym zdjęciu widać jak zmienił się ogród, fajnie,że już powoli robi się taki busz, wszystko podroslo, coś przemarzlo, coś nowego dołożylam i jakoś to wszystko leci Montana fajnie wygląda, zobaczymy jak sobie u mnie poradzi. Dzięki Kamilka. Buziaki.
Ewka ja myślałam o klonie szczepionym na pniu ' Crimson King, tylko mam wątpliwości, czy kolor bordowy będzie pasował do całości, czy bardziej pasowałoby jakieś zielone drzewko.